czwartek, 31 marca 2016

Podsumowanie marca, march OPAM

Marzec był dla mnie miesiącem bardzo pracowitym, gdyż jak pamiętacie odbył się gigantyczny remont z przeniesieniem mojej pracowni. Oprócz pracy rękodzielniczej pracowałam jako malarz, tynkarz a często też akrobata na drabinie ;)

A co zrobiłam w marcu?
Uszyłam kilka  małych słodkich zajączków wielkanocnych, możecie je zobaczyć TU
Uszyłam też kilka różnych worków z aplikacją, małe słodkie dziewczynki zbierały do nich jajka ukryte w ogrodzie.



 Powstało kilka koszy i poduszek


Powstały kolejne poduchy litery, jak i różnorodne poszewki na poduszki, które możecie zobaczyć w poprzednich postach.

1 obrus i 4 bieżniki, oczywiście w tonacji wielkanocnej, kto śledzi mojego instagrama wie że u mnie też było żółto na Wielkanoc.

 Nowa kolekcja poduch indiańskich.
Co powstało w marcu:
- 5 zajączków wielkanocnych (5 Easter rabbits)
- 7 worków z aplikacją (7 bags with the application)
- 6 koszy na zabawki (6 baskets)
- 5 poszewek na poduszki (5 pillowcases)
- 18 poduszek (18 pillows)
- 1 obrus (1 tablecloth)
- 4 bieżniki na stół (4 treads on the table)

Jak widzicie troszkę tego było, dlatego też nie zawsze miałam czas na blogowanie ;/
Ściskam Was mocno
Kolejny post będzie to linkowe party
Diana

42 komentarze:

  1. Tyle pięknych rzeczy uszyłaś ,woreczki i indiańskie poduchy cudowne:)))mam pytanie śpisz czasem?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale zdolniacha z Ciebie :) poduchy i kosze czarno-białe ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwyciły mnie indiańskie poduszki. Cudne są te liski :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Urzekły mnie indiańskie poduchy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak na brak czasu i remont w domu to poszalałaś :) Zestaw poduch indiańskich jest wyjątkowy i piękny !

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne te rzeczy tworzysz! uwielbiam do Ciebie zaglądać:-D Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pokaźna produkcja... :) Twoja doba chyba musi być dłuższa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnóstwo pięknych rzeczy...a pojęcie "KILKA" u Ciebie ma chyba nieco inne niż normalnie pojmowane znaczenie ;)
    Poduszki indiańskie są ŚWIETNE!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pracowity ten Twój marzec :) Wspaniałe prace.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Mimo tak zapracowanego miesiąca i tak dużo się u Ciebie szyciowo działo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale ty masz tempo Dianko !!!! Podziwiam i pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  12. cudne wszystkie podusie i woreczki

    OdpowiedzUsuń
  13. Pracowita i kreatywna z Ciebie kobietka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne rzeczy stworzyłaś ;) Bardzo miło się ogląda.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekne prace Diano :))) Same Cuudenka poszylas :))) Uwielbiam te Twoje dziewczynki wyszywane :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Pracowita mróweczka z Ciebie :) a te indiańskie poduchy Wow!

    OdpowiedzUsuń
  17. W nowej pracowni to i nowe, CUDNE rzeczy się tworzy. Podziwiam , bo wszystko pięknie wygląda. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. niesamowita jesteś, doba chyba trwa u Ciebie dłużej:P cudne rzeczy a te woreczki szczególnie słodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. I to wszystko w czasie remontu? Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. To faktycznie bardzo pracowity miesiąc miałaś. Moimi faworytami są indiańskie poduszki i woreczki dla dziewczynek, świetne projekty :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Niezwykła pracowitość! Jestem pod wrażeniem... Wszystko, co wychodzi spod Twoich rąk - do zachwytu i pożądania :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Niesamowita, imponująca ilość prac i to jakich pięknych. Wielki podziw!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo się w tym marcu napracowałaś i w dodatku same cuda! Indiańskie poduszki skradły moje serce :)
    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj pracowity marzec za Tobą. Ale same cuda poczyniłaś! Wszystko boskie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Diano, miałaś bardzo pracowity miesiąc :) A na dodatek były jeszcze Święta po drodze, które też wymagają czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Diano pracy rzeczywiście po same uszy,ale za to jakie EFEKTY!;-)tylko gratulować.Pozdrawiam i myślę sobie,że zataiłaś część prac typu przygotowanie śniadania;-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow ... So many amazing finishes.... Well done xxx

    OdpowiedzUsuń
  28. indiańskie zwierzaki są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj pracowita mróweczka z Ciebie:) Zakochałam się w tych słodkich aplikacjach na woreczkach do jajek.

    OdpowiedzUsuń
  30. Oby każdy kolejny miesiąc był tak pracowity dla Ciebie :) a poduchy indiańskie - cudne, cudne,cudne !!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Niebywałe efekty pracy !!! Poduszki są cudowne :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Diano... wszystko śliczne ale poduchy to rewelacja !!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Urocze te kosze i indiańskie poduchy :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie próżnowałaś kochana, teraz powinnaś usiąść na laurach :-)))) Woreczki urocze!Cała reszta REWELACJA!Pozdrawiam wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jejku, niesamowite są Twoje prace! Mam pytanie, związane z tymi poduchami (indiańskimi) na końcu posta: grafiki na nich są gotowe czy sama je tworzysz?
    Monika (justhappylife.pl)

    OdpowiedzUsuń
  36. Marzy mi się taka poducha indiańka !!! Uwielbiam takie entniczne klimaty ! Zazdroszczę umiejętności i talentu do szycia :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo intensywny marzec, ale ile cudowności stworzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Same śliczności,nie wiadomo czym się zachwycać :) Pozdrawiam cieplutko ♥

    OdpowiedzUsuń
  39. Przepięknie Pani szyje. Jestem pod wrażeniem i dużym zachwytem :)

    OdpowiedzUsuń