poniedziałek, 29 lutego 2016

Co udało mi się uszyć w lutym - OPAM

Mamy ostatni lutego, więc jak to w zasadach zabawy OPAM podsumowuję co takiego uszyłam w tym miesiącu. Ponieważ szyłam dużo, pokażę tylko nowości jakie powstały. Te osoby, które zaglądają do mnie na Instagramie i FB zapewne wiedzą, że właśnie w lutym zaczął sie u mnie remont. Przy remoncie nie jest wcale łatwo szyć i pracować, po pierwsze wszędobylski kurz budowlany, a po drugie ciągle mnie gdzieś ganiają z moimi tkaninami, bo np muszą wiercić dziurę w suficie by puścić nią kable i przewody. Wszystkie te niedogodności dzielnie znoszę, by w przyszłości mieć pracownię. Prawdziwą pracownię.




No ale odbiegłam od tematu. Miałam napisać co takiego udało mi się uszyć w lutym. Powyżej widzicie króliki, uszyłam 4 każdy ma 90cm wzrostu i ubranka jakie można zdejmować.
W lutym uszyłam też jeden haftowany organizer na szydełka.
Powstała sukienka z dresówki dla mojej Ali
Poducha litera oraz poducha tipi
Torebeczka z haftem, ją już widzieliście
Tipi 4-kątne oraz 9 poduszek w indiańskim stylu, tu na zdjeciu widzicie jedną z nich - reniferka.
Uszyłam też różowo-złote tipi jak i pufę, dodatkowo poduszki złote gwiazdki.

Podsumowując nowości lutego, uszyłam (I made):
- 4 króliki (4 rabbits)
- 1 etui (1 case with embroidery)
- 1 sukienkę (1 dress)
- 12 ozdobnych poduszek (12 decorative pillows)
- 1 torebkę z haftem (1 bag with embroidery)
- 2 tipi (2 teepee)
- 1 pufę (1pouf)

To tyle :)
Misz-maszowo wyszło, jednak jak widzicie ciągle pracuję na pełnych obrotach, a remont daje mi w kość więc brak mi czasu na pisanie na blogu. Mam jednak zamiar się zdyscypilonować :)
Pozdrawiam
Diana  

28 komentarzy:

  1. Wszystkie rzeczy podobają mi się. A najbardziej tipi - po prostu rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajny zbiorczy post! U mnie w lutym też bardzo dużo powstało. Zresztą od listopada tak już mam co miesiąc, że szyję niemal w każdym wolnym momencie :) Twoje uszytki pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To był bardzo pracowity miesiąc. Najbardziej spodobała mi się sukienka i tipi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Totally awesome finishes well done xxxx

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dużo powstało, świetne uszytki :) I to w dodatku przy remoncie... podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne szyjatka :))) Wszystko Pieknie wykonane ,dopracowane Suuuper :))) Zycze Ci szybkiego ukonczenia remontu i abys byla Baardzo Zadowolona z pracowni :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Same piękne rzeczy! :) szybkiego skończenia remontu i powrotu do normalności ;) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne rzeczy , więc zagladając do Ciebie tego się własnie spodziewałam, cudeniek uszytych ze smakiem i staranności, oj piękne prace

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem oczarowana i zadziwiona ilością prac. A wszystkie jakości Q
    Cudnie!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Całą masę świetnych szyjątek wykonałaś. Brawo

    OdpowiedzUsuń
  11. They are all lovely !!!
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  12. To wszystko udało Ci się uszyć w ciągu jednego miesiąca? I to z remontem na głowie? U mnie trwałoby to cały rok, a i tak nie mam pewności, czy kiedykolwiek coś z tego by wyszło ;-) Podziwiam i życzę wspaniałej pracowni!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zające są super, dużo udało Ci się w tym lutym wypracować. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo owocny miesiąc. A przede wszystkim śliczne uszytki. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Niesamowite, co potrafisz stworzyć! Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak na najkrótszy miesiąc w roku to całkiem spory dorobek szyciowy ;) I to same śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  17. rewelacyjne króliki, a sukieneczka przecudna :) niestety wiem co to remont, życzę oby się szybko skończył :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale czadowe te króliki! Sukieneczka boska, w ogóle wszystko jest boskie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Tyle wspaniałości, Twoje obroty robią wrażenie :). Tipi są super, jak byłam mała mieliśmy taki mały namiocik lubiłam się w nim bawić :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkie szyjątka cudne, a już w szczególności króliczki.Życzę dużo cierpliwosci i szybkiego remontu :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Widać, że pomimo remontu praca wre. Wszystko piękne, ale najbardziej zachwycające są króliki i liskowa torebka :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne prace i tak różnorodne. Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. No to ładnie zaszalałaś :) Tyle pięknych rzeczy w jeden miesiąc i jeszcze z remontem w parze :)
    Niemożliwa jesteś!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Dużo się u Ciebie w lutym działo szyciowo mimo remontu - co jedna rzecz, to piękniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  25. No i pięknie, poszłaś jak burza ;) A Twoja córka jest juz taka duża...chyba zbyt rzadko tu zaglądam... ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wszystko piękne, ale króliczki zachwyciły mnie najbardziej:)I modelka rzecz jasna:)

    OdpowiedzUsuń