niedziela, 26 sierpnia 2012

Pourodzinowo

Po pierwsze serdecznie dziękujemy za ogrom życzeń, jest mi niezmiernie miło dzielić z Wami tą wyjątkowa chwilę pierwszych urodzin mego dziecka.

Urodzinki szybko minęły, i choć goście nie dopisali bo tylko 1/5 z zaproszonych przybyła to było bardzo miło, choć znając charakter mojego małego wrażliwego elfika chyba przy tak małej ilości osób było jej łatwiej szybko się oswoić :) zdjęć mam tylko kilka, dużo za to zrobił mój brat więc może kiedyś jak mi je prześle i pozwoli, opublikuje bo z niego o wiele lepszy fotograf.

Na początku tort, sama piekłam i jak dla mnie to troszkę za słodki był ale Alicja spałaszowała połowę kawałka. Masę na tort też robiłam sama z pianek, a tu można znaleźć przepis, wierzch z białych pianek za to różyczki ulepiłam z pianek różowych, literki i listki były zamówione.
No i najważniejsze czyli mała solenizantka

Pokażę Wam też pierwszą lalę z tych biednych nieubranych jeszcze mających być aniołami, no cóż ta aniołem nie jest bo skrzydeł jej brak za to jest już w użyciu Ali, gdyż chciałam jej zrobić taki prezent urodzinowy zupełnie od serducha

 Dziękuję że mnie odwiedzacie i już niebawem pochwalę się co też dzisiejszego dnia stworzyłam, gdyż mój mąż zajmował się Alicją a ja miałam chwilę twórczego czasu

12 komentarzy:

  1. Serduchowy prezent fajniutki, a elfik to już duża dziewczynka :) Tort piękny !

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny tort, urocze różyczki :) i mała księżniczka też urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jubilatka chyba zadowolona...a tort przecudny...
    ciekawa jestem efektu końcowego anielicy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny torcik i różyczki pięknie Ci wyszły, a solenizantka urocza:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tort już chwaliłam :) Lala superaśna i jeszcze raz Sto Lat dla Aluni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie dosyć, że ładnie torcik wygląda to na pewno smaczny ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Tort wyszedł piękny, a i smaczny na pewno jest :) A córeczka urocza jest :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj teraz widać jaka już duża panna!!!!a po mince że jej wszystko pod pasowało!!!!! buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  9. prezencik cudny mała wygląda jak aniołek a torcik smakowicie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkiego najlepszego dla Alicji :) Torcik wyszedł Ci wspaniały, a lalka będzie pewnie tą najukochańszą lalą, bo przecież zrobiła ją wspaniała mamusia :)

    OdpowiedzUsuń