piątek, 10 października 2014

Pacynka Myszka Minnie i Mickey + wykrój

Zupełnie nie wiem co ta Mysz w sobie ma, ale dzieci ją uwielbiają. Moja Ala która nie jest za bardzo bajkowa i raczej nie przejmuje się postaciami z bajek to akurat Myszkę lubi i cieszy się, że np może mieć Mickey na koszulce. Dostała też od chrzestnej cieplutką bluzę z uszami myszki, myślę że to będzie hit tej jesieni i że nie będzie chciała jej zdejmować ;)

A u mnie póki co zwyczajna pacynka

Taka mała rzecz a cieszy


Wykrój znaleziony na pintereście, niestety strona do której odnosił już nie istnieje nie mogę więc podać dokładnie autora ale myślę, że szkoda by zaginął w przestrzeni internetowej dlatego też pokazuję go wam, może ktoś się skusi i uszyje.



Życzę więc udanej zabawy przy tworzeniu pacynki :)


Widzę, że mój ogród przygotowuje się już do zimy, kwitnie mi pięknie Marcinek i muszę powiedzieć, że posadzę go więcej bo jest na nim teraz mnóstwo motyli, pszczół, trzmieli, które korzystają z ostatnich miododajnych kwiatów.


Zdjęcie zrobione wczoraj w moim ogrodzie, na tym krzaku naliczyłam 10 motyli gdy podeszłam.
PS. Teraz jest idealny czas na zbieranie żołędzi czy głogu które mogą się nam przydać przy tworzeniu dekoracji świątecznych, nie zapomnijcie o tym.
Pozdrawiam was serdecznie.
Diana

37 komentarzy:

  1. Cudowna ta Myszka:) jak z bajki .....och ....Ala na pewno zachwycona......Przepiękne foto z ogrodu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna! Uwielbiam kropki. Zdjęcie z motylem jest super, moja mama uwielbia te kwiatki.

    OdpowiedzUsuń
  3. pacynka jest świetna, przypomniały mi się czasy dzieciństwa, gdzie mialam kilka pacynek i bardzo lubiłam się nimi bawić:D w tamtych czasach takie lalki były zdobyczne, ale mojej mamie się udało:D Myszka cudna,. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Diano... pacynki same w sobie są fajne !

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna pacynka,aż szkoda, ze moja nie chce się takimi bawić:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sliczna pacynka Ci wyszla :))) Moja Emilie tez ja lubi :) hmm w sumie to i ja ja takze lubie :))) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała ta myszka - my też lubimy zabawy pacynkowe... teraz wieczory coraz dłuższe, więc i na teatrzyki pacynkowe chętniej znajdzie się czas :D pokaż pokaż ten ogród w całej krasie... uwielbiam jesienne ogrody...Pozdrawiam Was serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
  8. Co ma w sobie - usmiech i kokardkę :) Ładnie Ci wyszła.

    OdpowiedzUsuń
  9. o prosze :) tego jeszcze nie było :) bardzo fajne

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku, świetna ta pacynkowa mycha. Zazdroszczę bo ja nie lubię szyć według wykroi/ jów/. Zwykle idę na żywca.

    OdpowiedzUsuń
  11. Superaśna pacynka. Moja Lila za to kiedyś nie cierpiała tej myszki i jak jej zakładałam bluzkę z jej wizerunkiem, to krzyczała, że "nie, bzydkie". Teraz lubi, najwidoczniej musiała dojrzeć do tej postaci :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna pacynka :) Może sama spróbuję taką uszyć ale na pewno nie będzie tak urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna pacynka :) Piękne zdjęcie motyla i kwiatów :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super pacynka.Zdjęcie kwiatów rewelacja.Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Myszka tak urocza że i ja "stara " lubie na nia patrzec :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Diano śliczna ta myszka i wdać , że nie jest bardzo skomplikowana. Myślę , że jak ktoś ma dzieci bez problemu taką uszyje.
    Mój Marcinek tez pięknie kwitnie i też ma mnóstwo motylków i pszczółek , a w tym roku rozrósł się strasznie. Bardzo mało skomplikowana uprawa - rośnie jak chwast a wygląda pięknie o tej porze roku.
    Pozdrawiam i życzę piękne słonecznego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  17. WOW!!!! Jaka świetna!!! Super pacynka! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Myszka wyszła Ci prześliczna i do tego ten uśmiech :) Kurczę a ona już jako postać z tego co gdzieś słyszałam jest sędziwego wieku :) ale wybawiła i nadal bawi pokolenie za pokoleniem :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna Minnie ! Wykroj już zapisałam, kiedyś na pewno sie do niej zabiorę ;) Pozdrawiam Kamila

    OdpowiedzUsuń
  20. Wyszła idealna! Robisz coraz piękniejsze rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja w dzieciństwie też miałam bzika na punkcie tych myszek :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. no myszką mnie zagięłaś :) fajna jest!!
    moja Zosia też obojętna na bajki ;) ale myszkę faktycznie LUBI!!! :)
    a robiłaś kiedyś kawę z żołędzi? strasznie mnie kusi, ale nakład czasu do jej przygotowania trochę mnie zniechęca...jeszcze przy moich rozbójnikach to już w ogóle :)
    pozdrawiam...
    ps. te fioletowe to Marcinki? one fajnie się nadają do suszenia-nie? :)
    papa

    OdpowiedzUsuń
  23. Taka zwyczajna to ona znowu nie jest. Bardzo fajnie wyszła :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Słodka Minnie, ucieszy każde dziecko :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Myszuchna cudowna Diano;) chyba wszystkie dzieci uwielbiają pacynki,bo można nimi się świetnie bawić;) Mój młodszy syn miał pacynkę lwa i bawiliśmy się w teatrzyk;) Przetrwałaby do dnia dzisiejszego, ale w ubiegłym roku bardzo przypadła go gustu mojemu pieskowi, który był jeszcze szczeniaczkiem;) także już jej nie ma... Pozdrawiam Cię cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  26. właśnie, też mnie zadziwia ten fenomen, taka leciwa baba a nadal ma wzięcie ;-)
    coś ma...

    OdpowiedzUsuń
  27. Super i dziękuję za wykrój :))

    OdpowiedzUsuń