poniedziałek, 14 stycznia 2013

Monsterka idzie na bal

Dziś monsterka w troszkę innej odsłonie bardziej balowej, w sukni z satyny i bawełny, z koronkowymi rękawkami i z tiulem, w sam raz jak na jakiś bal.





Dziś bardzo szybko bo moje dziecko marudzi

18 komentarzy:

  1. nono czas najwyższy rozpocząc karnawałowe szaleństwo...
    :)
    ps. moja też maruder dzisiaj ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czas zabaw więc i monsterka piękna być musi :) Świetnie wyszła!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna jest :)
    http://mojewyroby.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobają mi się Twoje lalki:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to moja Karo mówi *przesłodka żurowa*
    Pozdrawiam , u mnie mroźno :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super lal może na bal śmiało iść:) u mni eteż amrudzenie obie chore moje dziewczyny masakra totalna pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Korale, kokarda za piękna jak na monsterkę ;))) Urocza jest :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A może monsterka wróci z balu z jakimś monsterem ??
    Tak wyszykowana powodzenie będzie miała na bank :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. wampirzyca :)) lubie wampirki :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  10. widzę że niedługo cała kolekcja będzie.świetna monsterka.moja wnuczka się boi ich.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. wiesz... jak czytam słowo Monsterka to śmiać mi się chce... no dlaczego ją tak nazywasz ? hihi

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale oczyska :D Nazwa jak najbardziej adekwatna :)

    OdpowiedzUsuń