wtorek, 2 stycznia 2024

Bangkok czyli co robiłam gdy mnie nie było

 Wybacz, że znikłam tak nagle, ale nadmiar obowiązków przed długą podróżą odrobinę mnie przytłoczył. 

Od razu mówię, że pojawi się u mnie kilka podróżniczych postów. Zaczynam od Bangkoku. 


 Zabieram Cię na podróż do Bangkoku ze świątynią Złotego Buddy i Pałacem królewskim. Oprócz niesamowitych grobowców urzekły mnie wszędzie kwitnące storczyki. Na koniec jeszcze rejs łodzią po klongach. Nakarmiliśmy rybki by mieć dobrą karmę. Opłaciło się gdyż pięknie wyszły nam na spotkanie legwany. 


 




Mam nadzieję że Twój świąteczny czas był równie dobry :)
A z okazji Nowego Roku, życzę Ci spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze.
Pozdrawiam

Diana

8 komentarzy:

  1. Piękna fotorelacja. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie że mieliście okazję spędzić Święta w tak magicznym miejscu. Uniknęliście dzięki temu tego całego zamieszania przed świątecznego. Zdrówka Wam życzę na Nowy Rok.
    Pozdrawiam i chętnie poczytam i pooglądam fotki z Waszych podróży.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia z niezwykłej podróży. Wspaniałego roku życzę :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Diano. Dziękuję że zgłosiłaś się do mnie na zabawę "Podaj dalej". Napiszę do Ciebie na maila :-).

      Usuń
  4. Cudowna podróż. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń