czwartek, 29 grudnia 2016

Idealny notes w kropki do Bullet Journal

Cieszę się, że prowadzenie Bullet Journalu tak Was zainteresowało, po moim poście na ten temat dostałam bardzo dużo wiadomości, widzę kolejne znajome mi osoby przyłączające się do grupy na FB Bullet Journal Polska. Coraz więcej jest tam nowych osób, a najczęstsze pytanie jakie się tam pojawia to: jaki notes wybrać. Na zagranicznych inspiracjach największą popularnością cieszą się notesy w kropki, nie są one tak zobowiązujące jak kratki, dzięki nim łatwiej jest rysować, a notes wygląda piękniej. Zaczęłam więc poszukiwać idealnego notesu w kropki. Duża część z Was też mnie o to pyta, gdzie taki kupić, wszystko więc postaram się zawrzeć w tym tekście.


Po pierwsze i bardzo zdradliwe czy dany notes przebija i tu część osób na forum pisze: tak przebija mi okropnie, a inni piszą: nie mi nie przebija i o co z tą "przebijalnością" chodzi. Po prostu, w zależności od tego czym piszemy może nam notes przebijać lub nie. Ja wcześniej pisałam piórem i atramentem Parkera i często wszystko mi prześwitywało, a teraz piszę piórem i atramentem Duke i przestało.

Tak więc, aby test był pełny postanowiłam przetestować kartki z różnych notesów w kropki różnymi narzędziami tortur.
1. Pióro i czarny atrament Duke
2. Pióro i nabój Parkera (ciemnozielony)
3. Pióro Parker, atrament Diamine Red Dragon (dość zabójczy dla kartek)
4. Cienkopisy Stabilo (szary, miętowy, turkusowy)
5. Brushpen Edding (słowo hello)
6. Zakreślacze (różowy i turkusowy: Sharpie, zielony: Stabilo)
7. Cienkopis Patio
8. Pióro Baoer atrament Diamine Woodland Green
9. Cienkopisy Rystor 0,2
10. Zwykły długopis Pentel
11. Cienkopis Rystor pomarańczowy
12. Brushpen Tombow
13. Mazak Staedtler, czerwony
14. Złota gwiazdka: marker permamentny Staedtler
15. Cienkopis Schneider i ramka
16. Fioletowe kwiatki tusz Let's color Inkpad (kupiony na ali)
17. Stempel belive... tusz Crystal craft ink pad
18. Chmurka to mazak Staedtler
19. Śnieżynki to srebrny długipis żelowy z Tchibo
20. Brązowa chmurka tusz Dovecraft (zabójczy)
21. Cyferki cienkopis rystor ciemnoszary

Test rozmazywalności
1. Cienkopis Rystor
2. Pióro Parker, atrament Diamine Red Dragon
3.  Pióro i czarny atrament Duke

A oto notatniki jakie przetestowałam, niektóre posiadam, kartki z innych przysłały mi osoby, które je posiadają za co bardzo im dziekuję. Oczywiście to nie wszystkie notatniki w kropki. Jeśli ktoś ma inny może oczywiście przesłać mi do testów.

Zacznę od tego który wypadł najlepiej to Notatnik Eksperymentalny, wypadł najlepiej w testach "przebijalności", gdyż ma najwyższą gramaturę 160, papier ma satynowy.
Można go zakupić TU
Notatnik ten cały czas ewaluuje, obecnie powstaje odchudzona wersja z innym papierem, wiem, że powstają nowe projekty okładek (co za szczęście, ja swój przeokładkuje). Jest to notatnik jaki został stworzony specjalnie z myślą o osobach prowadzących bullet journal. Naprawdę trzeba się postarać by coś prześwitywało na jego kartkach.
Zdjęcie ze strony sklepu
A teraz co widzimy po odwrotnej stronie po testach. Jednynie stempel z chmurki bardzo lekko prześwituje.

Kolejny notatnik, który również świetnie wypadł w testach to notatnik firmy Devangari Art. Notatniki te mają ciekawe okładki,  a tworzą się kolejne- ponoć piękniejsze. Mają zaokrąglone brzegi, tasiemkę, gumkę i kieszonkę, oraz niezłą gramaturę. Są niestety malutkie, nie wiem czy to by nie przeszkadzało, jeśli byłaby możliwość większych bardzo prosimy, wtedy sama taki kupię. Można je zakupić TU
Zdjęcie za strony sklepu
A teraz po teście
Lekko prześwituje sempel, brushpen i czerwony atramen Diamine

Nuuna to kolejny notatnik wypadający dość dobrze w testach. Tu trzeba przyznać, że okładki mają bardzo ciekawe, brzegi kartek często są kolorowe, czasem notatniki też mają kartki w różnych kolorach. Co roku powstają nowe ciekawe okładki. Mają większy format niż standardowy, a kropki co 4mm. Ja swój kupiłam na Westwing, ogólnie sa drogie i trudno je dostać w Polsce.
Zdjęcie ze strony producenta
A jak to wygląda po teście, po prawej cienkopis i tusz które przebijają, po lewej to co prześwituje. Niemniej spokojnie można pisać po nim piórem, ma piękne lekko śmietankowe kartki i zaokrąglone rogi.

Kolejny notes w teście "przebijalności" to RollsNote, kolor papieru ma bardzo podobny do bardzo znanego LT, jednak o wiele mniej przebija. Wielki minus niestety za to, że większość piór i cienkopisów na nim "pajączkuje". Jednak Stabilo lub Rystor się sprawdzają. Jest to notes jaki wypadł najlepiej w teście "rozmazywalności" polecam więc go dla osób leworęcznych. Mają okładki w różnych kolorach, ja kupiłam złoty ;) Można je zakupić TU
W testach wypada nieźle, po prawej to co przebija po lewej to co prześwituje.

Kolejne notesy które bardzo podobnie wypadły w testach to notes z Tigera, oraz notes z Ewoxline.
Notesy z Tigera mają kolorowe brzegi, tasiemkę i bardzo przystępną cenę. Mają chyba z 3 możliwe kolory okładek do wyboru, a kupić je można w sklepie Tiger.
Jak natomiast przeszły test? Sporo rzeczt przebija, troche prześwituje
 Natomiast notesy Ewoxline są klejone, ale podobno kartki nie wypadają, mają bardzo kuszącą cenę. Okładkę mają jedną granatową, można je zakupić TU
W testach wyszły tak: jak widzicie przebijają 3 rzeczy reszta raczej prześwituje, a kosztują tylko 10zł

Zeszyt z najmniejszą gramaturą wcale nie okazał się najbardziej "przebijalny". Memobook ma twardą oprawę, ciekawy format jako jedyny ma zaznaczone środki kartek. Mnie to ułatwiało rysowanie, był to mój pierwszy zeszyt w jakim prowadziłam Bullet Journal. Można go zakupić TU
Oczywiście jak można się było spodziewać prześwituje w nim bardzo wiele
A teraz na koniec największe dla mnie zaskoczenie, notes w jakim swoje Bullet Journale prowadzi najwięcej osób, szczególnie za granicą, który nie kosztuje tak mało, a który z zasady jest przeznaczony właśnie do tego. Ma spis treści, ma numerowane strony i ma ogromną przebijalność. To Leuchtturm 1917
Zdjęcie ze strony producenta
A oto i testy ja po drugiej stronie widzę nawet zwykły długopis. Jestem w szoku.
Być może nie przebija aż tak wiele rzeczy, ale prześwituje mnóstwo, być może na zdjeciu tego nie widac tak dokładnie jak przy memo gdyż LT ma kremowe kartki.
Oczywiście oprócz testu przebijalności dla niektórych osób ważne jest np czy na danych kartkach się coś rozmazuje czy też nie, w tym teście najlepiej wypadł Rolls mam wrażenie, że on po prostu zasysa atrament i nic sie nie rozmazuje.  Rolls po lewej, na środku Eksperymentalny, po prawej Tiger
Najsłabsze jeśli chodzi o rozmawywanie były Leuchtturm po lewej, Nuuna środek, Memobook po prawej

Oczywiście aby test był rzetelny z każdego notesu wyjęłam kartkę i pisałam na pojedynczej kartce na stole, zauważyłam, że jeśli podłożymy więcej kartek pod spód to, to przebijanie będzie mniejsze. Czyli jak piszemy w notesie, to przebijanie nie powinno być aż tak widoczne jak tu. Na pewno zależy też wiele od tego czy ktoś mocno dociska narzędzie piszące do kartki czy też mniej. Niemniej myślę, że wyniki są bardzo ciekawe i co mogę powiedzieć, droższy nie zawsze znaczy lepszy. A Wy jakich notesów używacie? 

A oto i tabela podsumowująca



Memobook
Leuchtturm 1917
Eksperymentalny
Ewoxline
Tiger
Rolls
Devangari Art
Nuuna
Przebijalność
0-masakra
21- ideał
4
2
20
7
8
11
18
15
Gramatura
 70g
80g
160g
80g
Nieznana, na moje palce 80g
80g
120g
120g
Liczba stron
216
(108 kartek)
249
 (124 kartki)
200
 (100 kartek)
200
(100 kartek)
 180 (90kartek)
120
 (60 kartek)
152
(76 kartek)
256
(128 kartek)
Format
23x18cm
21x14,5 cm
21x14,5cm
20,5x14,8cm
20,5x14cm
21x14,8cm
20x13cm
22x16,5cm
Mocowanie
szyty
szyty
szyty
klejony
szyty
klejony
szyty
szyty
Kropki
Niebieskie co 5mm
Jasnoszare co 5 mm
Jasnoszare co 5mm
Ciemnoszare co 5 mm
Ciemnoszare co 5mm
Jasnoszare co 4mm
Bladoszare bardzo delikatne co 5 mm
Bladoszare co 4 mm
Okładka
Twarda, kilka możliwości okładek do wyboru
Twarda, dużo kolorów do wyboru jednolita.
Miękka, tylko 1 możliwość okładki do wyboru
Miękka kolor niebieski, 1 okładka
Miękka czarna i miętowa
miękka
Miękka, Ciekawe projekty okładek
Miękka, ciekawe wzory okładek
Rozmazywalność
duża
duża
przeciętna
mała
mała
mała
przeciętna
duża
Dodatki
Oznaczony środek kartki i środki stron, perforowane kilka stron
Gumka, tasiemki, perforowane strony, kieszeń na okładce, numerowane strony, indeks
brak

Tasiemka i gumka, kolorowe boki.
Możliwość zrolowania
Zaokrąglone brzegi, gumka, tasiemka, kieszeń na okładce,
Zaokrąglone rogi, kolorowe boki kartek
Uwagi
Ciekawy format, bardzo ładna wyklejka za okładką
Piękny kremowy kolor kartek
Satynowy papier sprawia, że bardzo dobrze się po nim pisze i rysuje.


Piękny kremowy kolor kartek, pióro i niektóre cienkopisy „pajączkują”
Ciekawa wyklejka
Niektóre notesy mają gumki zamykające
Cena
12,99
ok. 50zł
Ok.40zł
10,22 zł
15zł
15zł
45zł
od 80-120zł

30 komentarzy:

  1. Tekst jest okej, ale co mnie uderzyło - jeśli piszesz nazwy producentów długopisów, zeszytów, tuszy, czegokolwiek dużą literą, to staraj się robić to konsekwentnie i pisz wszystko z dużej litery. Ja wiem, że bullet journal jest teraz na topie i test wszystkich zeszytów jest potrzebny (za co Ci osobiście dziękuję, mam jednak dowód na to, że prędzej kupię Leuchtturma niż sławetną Nuunę za śmieszne pieniądze), ale może więcej konsekwencji.

    "Zeszyt z najmniejszą gramaturą wcale nie okazał się najbardziej przebijalny. Memobook ma twardą oprawę, ciekawy format jako jedyny ma zaznaczone środki kartki, mnie to ułatwiało rysowanie, był to mój pierwszy zeszyt w jakim prowadziłam Bullet Journal. Można go zakupić TU". Czy tylko ja widzę, że to zdanie jest:
    a) za długie, mogłabyś zrobić dwa, trzy zdania krótsze?
    b) nielogiczne, wprowadzasz w jedno zdanie tysiąc myśli, robisz miszmasz, który tylko utrudnia czytanie.

    Dobrze piszesz, ale może szlifuj warsztat, bo literówki też przeszkadzają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani polonistka? Dziewczyna nieźle musiała się napracować przy testowaniu tych kartek i opisaniu tego wszystkiego więc po co się czepiać szczegółów...... każdemu mogą zdarzyć się literówki czy błędy stylistyczne. Nie trzeba od razu wszystkiego wytykać.....
      Wkurza mnie takie pouczanie w internecie.

      Usuń
    2. Też uważam, że mogłaś sobie odpuścić. Rozumiem błędy ortograficzne lub jakieś rażące błędy składniowe. Ale to już czepialstwo dla samego czepialstwa. Po co to? W jakim celu?

      Usuń
    3. Szlifuj charakter, bo czepianie się o pierdoły, kiedy ktoś się naprawdę napracował, jest wybitnie słabe, niekulturalne i nie na miejscu.

      Usuń
    4. Aż mnie zgięło. Chyba się nie zmieszczę na tej stronie razem z twoim ego Pani Redaktor.

      Usuń
    5. Też uważam, że takie uwagi są nie na miejscu. To blog, tutaj używa się języka potocznego, pisze się swobodnie, a nie jak na maturze z j. polskiego.

      Usuń
    6. Myślałam, że po to jest blog aby wyrażać siebie i pisać to i w jaki sposób się chcę. Tak jak Wy wszystkie Kochane jestem oszołomiona i zniesmaczona tym ' czepialstwem' ..... Może niech Alina spóści trochę z tonu i wyluzuję!!:(
      Kochana Diano, jak dla mnie post jest niezwykle enegetyczny i wspaniel go zoorganizowałaś. DLa mnie jesteś mistrzynią Bullet Journalu :) Buziaki :*

      Usuń
    7. Hehe To w tym wypadku proszę do mnie nie zaglądać, bo poziom języka na moim blogu byłyby prawdopodobnie oceniony na zero xD Co to się porobiło, że ludzie zamiast skupić się na treści zwracają uwagę na długość zdań? Żałuję, że ludzie nie traktują blogerów jak pisarzy. Gombrowicz mógł pisać jak chciał. Tak nie poprawnie jak mu się podobało, bo wielkim pisarzem był, a bloger musi pisać poprawnie, bo on nie przekazuje żadnych informacji i emocji za pomocą języka. No i się rozpisałam, może ktoś przeczyta i zrozumie nie patrząc na błędy wszelakie.

      Ja z Bullet Journalu zrezygnowałam na rzecz ślicznego kalendarza, który dostałam od przyjaciółek na urodziny. Ale one mnie znają, bo kupiły mi kalendarz, który co drugą stronę mają kropki, więc i tak wyjdę na swoim. Post jest na maxa przydatny. Nie znałam innych kropkowanych notesów oprócz Leuchtturm i myślałam, że są zawsze bardzo drogie, a tu się okazuje, że nie. ^.^

      Usuń
    8. Odpuść kobieto i nie afiszuj się swoją wiedzą piśmienniczą tutaj. Pomyliłaś blogi ,to nie ta dziedzina :/

      Usuń
    9. Uderz w stół, a nożyce się odezwą... <3

      Usuń
  2. Świetna robota, od stycznia zaczynam memobooka, ale ten eksperymentalny kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały zestaw rad, bardzo fajnie to wszystko przetestowałaś. Szkoda, że jeszcze nie wiem co to ten Bullet Journal, ale już idę czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ciekawy pracochłonny post, za który Ci bardzo dziękuję:-))) Ja swój notes kupiłam wieki temu u Maryszy i chyba go odkurzę:-))))Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. wooow! takiego porównania mi trzeba było.. już gubiłam się w gąszczu wszystkich notesów, tego jaki warto wybrać, a jaki nie. Bardzo pomocne i rzetelnie przygotowanie zestawienie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo solidny, szczegółowy i przydatny test, na pewno wiele osób skorzysta :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Notes z kartkami w kropki? Takiego jeszcze nie widziałam :-)

    Dla mnie - laika - przebija i prześwituje to jedno i to samo, bo i tak widać, tyle że pierwsze mocniej, drugie delikatniej.

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie sprawdza się notes Nuuna :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem nawet gotowa wydać więcej kasy na Nuunę (przymierzałam się do LT1917, ale cena w stosunku do jakości papieru jest ewidentnie z kosmosu...), ale jak tak chodzę po tym sklepie, w którym je sprzedają, to nie widzę zupełnie w opisie, KTÓRE notesy są w kropki, a które są gładkie D: Czy to znaczy, że wszystkie są w kropki czy...?

      Usuń
    2. Wydaje mi się że Nuuny są też gładkie i w linie, nie wiem czy są w kratkę, ale chyba trzebaby się dowiedzieć jak będziesz kupować, na pewno powinno gdzieś pisać czy są w kropki.

      Usuń
  9. Świetne opracowane, dobra robota :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobra robota Diano :) Dziękuję i życzę SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ,a i koniecznie INSPIRUJĄCEGO jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny test :D Ja czekam na swój Notatnik Eksperymentalny i patrząc na test bardzo się cieszę z wyboru.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow ! świetna robota :) Bardzo dziękuję za tak szczegółowe zestawienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne porównanie. Tego było mi trzeba. Zastanawiałam się nad Leuchtturm i Moleskinem ale one jednak są drogie, a do tego zwykły cienkopis przebija na drugą stronę. Więc z chęcią przyjrzę się pozostałym :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo przydatny wpis!
    I widać, że starałaś sie bardzo. Już od dłuższego czasu zastanawiałam się nad dwoma pierwszymi notesami i dlaej nie wiem co wybrać, chyba okładka zadecyduje.. ;-)
    Pozdrawiam cieplutko. :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Brawo za ten wpis blogowy i twoją pracę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Włożyłaś w ten wpis dużo pracy i wysiłku. Ja używam zeszytu/notatnika marki Logos i jestem bardzo zadowolona, format A5, kartki mają 160g, jest gładki i kosztuje ok. 10zł. Jest surowo wykończony okładka to coś'a la szara twarda tektura,ale można ją sobie przyozdobić jak się komu żywnie podoba, zastosowali fajny trik z grzbietem dzięki czemu łatwo można go otworzyć na dalszych stronach. Nie praowdzę bullet journala,ale robie notatki i rysunku w których nie raz używam cienkopisów czy flamastrów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Te notatniki są ekstra, coraz bardziej mi się podoba ta moda. Fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń