Bo jeżyk to fajny zwierzyk

Kiedyś przeglądając jedno z forum jako inspiracje ktoś podał podobnego jeża, co prawda był chyba w różu i nie pamiętam do końca czy wyglądał dokładnie tak, ale ta inspiracja utknęła mi w głowie, tyle że nie miałam wystarczającej ilości kwiatków by go zrobić, a teraz po tym jak z wędrującą ksiązką przywędrowały do mnie też kwiatuszki powstał jeżyk, po tym jak go skończyłam pomyślałam ze jest on dokładnie w moim stylu, cała kwintesencja mnie.

Jeżyk mimo, że malutki to ma w sobie wiele kwiatuszków i koralików, ze nawet nikt by się nie spodziewał że tyle tam tego w nim siedzi tak jak we mnie tyle pomysłów i planów, ma na sobie serduszka tak jak ja do wszystkiego niestety podchodzę emocjami, jest uroczym zwierzakiem a ja wszelakie zwierzaczki kocham, no i ostatnio uwielbiam wręcz połączenie bieli z czerwienią.

Myślę że jeżyk będzie w sam raz na wyzwanie ja u Asi

Oprócz mojego jeżyka powstał jeszcze jeden w turkusie i seledynie

W sumie powstały jeszcze 2 ale są nieozdobione i chyba na razie będę musiała poczekać z szyciem bo moja maszyna coś się buntuje ;/