Witajcie
Wczoraj zasilacz od mego laptopa nie wytrzymał presji i odmówił współpracy w związku z tym póki nowy zasilacz nie przyjdzie jestem bez zdjęć, mogę Was podglądać jednak nie mogę zapisywać żadnych zdjęć, bardzo dziękuję za zaproszenia do candy i na wymianki jak tylko mój laptop powróci do żywych z pewnością się zapiszę.
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego weekendu
Wytrzymaj.Ale obiecaj ,że potem zarzucisz nas mnóstwem foteczek:) Ściskam mocno.
OdpowiedzUsuńNo to czekamy z niecierpliowością :)
OdpowiedzUsuńczekamy na ciebie i nowe tworki:)
OdpowiedzUsuńTak jest, czekamy na Ciebie i porcję nowych zdjeć. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo mój zasilacz też fiksuje ,ale od stacjonarnego komputera ,informatyk mi powiedział ze w najbliższym czasie trzeba go wymienić,no i w tym tyg trzeba go wymineic bo sam resetuje mi się komputer:( Czekamy na Ciebie i wracaj szybciutko:)
OdpowiedzUsuńkorzystaj z majówek z rodzinką póki okazja..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcierpliwości w takim razie kochana życzę :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko ... no i czekamy z utęsknieniem na nowe fotki :)
widzisz ... nawet on nie wytrzymuje Twojej temperatury ... hehe
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Toś załatwiła zasilacz na cacy :) Ale takie rzeczy u kobiet blogujących się zdarzają dość często :) Trzymaj się i cierpliwie czekaj na zasilacz .Ściskam mocno i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj:) Wymiankowa paczuszka dotarła do mnie...dziękuje Ci bardzo za piękne podarunki:):) Pozdrawiam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńNo cóż czasem każdy potrzebuje odpoczynku nawet rzeczy martwe.
OdpowiedzUsuńZłośliwość rzeczy martwych czasem nie zna granic, niestety. Ale czekamy cierpliwie. Dziękuję za wyróżnienie i zapraszam na candy.
OdpowiedzUsuńOch czasem tak bywa...a więc życzę aby zasilacz szybko przyszedł:) Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny oraz miłe słowo na blogu. Ciepło na sercu.
OdpowiedzUsuńŚlę uściski -Peninia*