A u mnie póki co zwyczajna pacynka
Taka mała rzecz a cieszy
Wykrój znaleziony na pintereście, niestety strona do której odnosił już nie istnieje nie mogę więc podać dokładnie autora ale myślę, że szkoda by zaginął w przestrzeni internetowej dlatego też pokazuję go wam, może ktoś się skusi i uszyje.
Życzę więc udanej zabawy przy tworzeniu pacynki :)
Widzę, że mój ogród przygotowuje się już do zimy, kwitnie mi pięknie Marcinek i muszę powiedzieć, że posadzę go więcej bo jest na nim teraz mnóstwo motyli, pszczół, trzmieli, które korzystają z ostatnich miododajnych kwiatów.
Zdjęcie zrobione wczoraj w moim ogrodzie, na tym krzaku naliczyłam 10 motyli gdy podeszłam.
PS. Teraz jest idealny czas na zbieranie żołędzi czy głogu które mogą się nam przydać przy tworzeniu dekoracji świątecznych, nie zapomnijcie o tym.
Pozdrawiam was serdecznie.
Diana
Cudowna ta Myszka:) jak z bajki .....och ....Ala na pewno zachwycona......Przepiękne foto z ogrodu:)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Uwielbiam kropki. Zdjęcie z motylem jest super, moja mama uwielbia te kwiatki.
OdpowiedzUsuńcudna :)
OdpowiedzUsuńpacynka jest świetna, przypomniały mi się czasy dzieciństwa, gdzie mialam kilka pacynek i bardzo lubiłam się nimi bawić:D w tamtych czasach takie lalki były zdobyczne, ale mojej mamie się udało:D Myszka cudna,. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDiano... pacynki same w sobie są fajne !
OdpowiedzUsuńświetna pacynka,aż szkoda, ze moja nie chce się takimi bawić:)
OdpowiedzUsuńpacynka- rewelacja!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńśliczna pacynka ;)
OdpowiedzUsuńSliczna pacynka Ci wyszla :))) Moja Emilie tez ja lubi :) hmm w sumie to i ja ja takze lubie :))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniała ta myszka - my też lubimy zabawy pacynkowe... teraz wieczory coraz dłuższe, więc i na teatrzyki pacynkowe chętniej znajdzie się czas :D pokaż pokaż ten ogród w całej krasie... uwielbiam jesienne ogrody...Pozdrawiam Was serdecznie,
OdpowiedzUsuńCo ma w sobie - usmiech i kokardkę :) Ładnie Ci wyszła.
OdpowiedzUsuńo prosze :) tego jeszcze nie było :) bardzo fajne
OdpowiedzUsuńZwyczajna? Ale jaka radosna!
OdpowiedzUsuńJejku, świetna ta pacynkowa mycha. Zazdroszczę bo ja nie lubię szyć według wykroi/ jów/. Zwykle idę na żywca.
OdpowiedzUsuńUrocza :)
OdpowiedzUsuńSuperaśna pacynka. Moja Lila za to kiedyś nie cierpiała tej myszki i jak jej zakładałam bluzkę z jej wizerunkiem, to krzyczała, że "nie, bzydkie". Teraz lubi, najwidoczniej musiała dojrzeć do tej postaci :)
OdpowiedzUsuńŚwietna pacynka :) Może sama spróbuję taką uszyć ale na pewno nie będzie tak urocza :)
OdpowiedzUsuńŚliczna pacynka :) Piękne zdjęcie motyla i kwiatów :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna pacynka :)
OdpowiedzUsuńSuper pacynka.Zdjęcie kwiatów rewelacja.Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńMyszka tak urocza że i ja "stara " lubie na nia patrzec :)
OdpowiedzUsuńMyszka Miki jest słodziutka.
OdpowiedzUsuńDiano śliczna ta myszka i wdać , że nie jest bardzo skomplikowana. Myślę , że jak ktoś ma dzieci bez problemu taką uszyje.
OdpowiedzUsuńMój Marcinek tez pięknie kwitnie i też ma mnóstwo motylków i pszczółek , a w tym roku rozrósł się strasznie. Bardzo mało skomplikowana uprawa - rośnie jak chwast a wygląda pięknie o tej porze roku.
Pozdrawiam i życzę piękne słonecznego weekendu
Cudna pacynka :)
OdpowiedzUsuńWOW!!!! Jaka świetna!!! Super pacynka! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMyszka wyszła Ci prześliczna i do tego ten uśmiech :) Kurczę a ona już jako postać z tego co gdzieś słyszałam jest sędziwego wieku :) ale wybawiła i nadal bawi pokolenie za pokoleniem :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna Minnie ! Wykroj już zapisałam, kiedyś na pewno sie do niej zabiorę ;) Pozdrawiam Kamila
OdpowiedzUsuńWyszła idealna! Robisz coraz piękniejsze rzeczy!
OdpowiedzUsuńJa w dzieciństwie też miałam bzika na punkcie tych myszek :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
no myszką mnie zagięłaś :) fajna jest!!
OdpowiedzUsuńmoja Zosia też obojętna na bajki ;) ale myszkę faktycznie LUBI!!! :)
a robiłaś kiedyś kawę z żołędzi? strasznie mnie kusi, ale nakład czasu do jej przygotowania trochę mnie zniechęca...jeszcze przy moich rozbójnikach to już w ogóle :)
pozdrawiam...
ps. te fioletowe to Marcinki? one fajnie się nadają do suszenia-nie? :)
papa
Taka zwyczajna to ona znowu nie jest. Bardzo fajnie wyszła :-)
OdpowiedzUsuńSłodka Minnie, ucieszy każde dziecko :)
OdpowiedzUsuńMyszuchna cudowna Diano;) chyba wszystkie dzieci uwielbiają pacynki,bo można nimi się świetnie bawić;) Mój młodszy syn miał pacynkę lwa i bawiliśmy się w teatrzyk;) Przetrwałaby do dnia dzisiejszego, ale w ubiegłym roku bardzo przypadła go gustu mojemu pieskowi, który był jeszcze szczeniaczkiem;) także już jej nie ma... Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie, też mnie zadziwia ten fenomen, taka leciwa baba a nadal ma wzięcie ;-)
OdpowiedzUsuńcoś ma...
Super i dziękuję za wykrój :))
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawka:)
OdpowiedzUsuńPacynka śliczna :)
OdpowiedzUsuń