Ja łącznie z innymi projektantkami Szuflady zapraszam Was do pełnego uroku Paryża, przejdźcie się ulicami zainspirujcie i stwórzcie prace ciekawe niebanalne interesujące...
A jak ja widzę Paryż? Jako bardzo romantyczne miasto pełne koronek i stylu gdzie rodziła się moda i gdzie manekiny czy maszyny do szycia były arcydziełami, projektantki tworzyły niebanalne kreacje, a oto moja maleńka inspiracja dla Was, po prostu igielniczek....
Pewnie czekacie na wyniki wyzwania marcowego, więc już Wam mówię że będą jutro, ja już wiem ;)
Piękne słoneczko dziś u mnie znów dzień spędziłam w ogrodzie, zobaczymy czy moje zapędy ogrodnicze coś dadzą.
Przecudowny igielnik taki romantyczny. Uwielbiam paryz i mam z nim podobne skojarzenia :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo romantyczne "opakowanie" :)
OdpowiedzUsuńW Paryżu nie byłam i zdania nie mam
OdpowiedzUsuńwszędzie jest dobrze i pięknie tylko trzeba
to poczuć ;) --- igielniczek cudny >;)
świetne te Twoje skojarzenia z Paryżem:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie i romantycznie. Mnie Paryż kojarzy się ze starym filmem z Audrey Hepburn "Sabrina". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuperowy ten igielnik taki prawdziwie paryski :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście paryski, elegancki, romantyczny i taki kobiecy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny ,elegancki ,superowy.
OdpowiedzUsuńwow - odjęło mi mowę a wierz mi naprawdę ale to naprawdę bardzo rzadko mi się zdarza :D
OdpowiedzUsuńPięknie i stylowo:)
OdpowiedzUsuńŚliczny i taki kobiecy. Super :)
OdpowiedzUsuńA moje igły w takim byle jakim pudełku, tu by się czuły dobrze, piękny igielnik
OdpowiedzUsuńah Paris
OdpowiedzUsuńPiekny domek dla igieł,
OdpowiedzUsuńMi Paryż kojarzy sie z wieża Eiffla i czarnymi beretkami.
Inspirujesz i zachwycasz swoimi pracami. Podziwiam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny! juz go podziwiałam na stronce wyzwania :)
OdpowiedzUsuńprzepiekny w super klimacie:)
OdpowiedzUsuńśliczny igielniczek i jaki romantyczny:)
OdpowiedzUsuńPiękne wykonanie, zadbałaś o każdy szczegół: te dodatki, koronki guziczki po prostu rozpływam się z zachwytu :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudeńko! Piękny igielnik. Hihi, może kluczyki kojarzą Ci się z kłódkami zakochanych na paryskim moście?:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:)
Cudeńko.... Korzystaj w "ogrodnictwie" z pięknej i słonecznej pogodynki!
OdpowiedzUsuńGratulacje- przeglądałam nowy numer Mollie Filc!!!! Wspaniałości króliczkowe i nie zawaham się ich użyć na wielkanocnym stole!!!!
Twój paryski igielnik jest wspaniały!!! Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSliczny igielnik :):) Milego popoludnia Ci zycze :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny igielniczek.
OdpowiedzUsuń