poniedziałek, 8 października 2012

Zmęczenie jesienne

Ogarnęło mnie jakieś jesienne zmęczenie, być może mój organizm walczy z jakimś przeziębieniem przez co ja czuję się mocno wymęczona, za wiele do pokazania nie mam, ot jedna bransoletka w kolorach mięty


Udało mi się wygrać wspaniały prezent u Anki wzięłam udział w jej konkursie z dowcipem a że byłam pierwsza osobą jaka się zgłosila miałam nagrodę gwarantowaną a oto jakie wspaniałości do mnie przyleciały

Biżuteria jest przepiękna jest niesamowicie plastyczna dzięki czemu wygodna i te śliczne jesienne kolory, sprawiłaś mi ogromną niespodziankę.

A że nie mogę za wiele pokazać bo ciągle na wymianki tworzę to coś kulinarnego

Muffiny, ja wiem że ostatnio u mnie ciągle muffiny ale one sa takie pyszne te akurat z czarnymi jagodami i migdałami
I jeszcze coś co można zrobić z kalafiora, ja osobiście go uwielbiam pod każdą postacią a tu jako placki.

Kalafiora gotuję w osolonej wodzie do miękkości, rozgniatam widelcem, dodaję jajko, obtaczam w tartej bułce i smażę naprawdę pyszne

Dziękuję moim obserwatorom że jesteście, mam nadzieję że się pozbieram i znów będzie więcej moich tworów. Buziaki


14 komentarzy:

  1. śliczna ta miętowa bransoletka:)
    a racuszki z kalafiora jeszcze nie jadłam - muszę spróbować :-)))
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bransoletka cudna !
    Zdrówka !! Może skusisz się na wymiankę u mnie na blogu ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczna bransoletka,fajne prezenty i świetny pomysł na kalafiorowe placki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę a ja miałam kalafior i nie wiedziałam co z niego zrobić. A tu taki prosty przepis :-)
    Branzoletka cudna :-D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. mmm czuję miętę do tej miętowej bransolety ;) hihi
    wygrana super!
    muffinki są fajne, bo można z nimi eksperymentowac :)
    a kotleciki z kalafiora znam...pycha i do tego sos czosnkowy z koperkiem...fajnie, że o nich przypomniałaś :)

    pozdrawiam...walcz w jesiennym osłabieniem!

    OdpowiedzUsuń
  6. oj kochana mi to doskwiera niedość ze chorubsko to i jeszcze jesienny bark czasu ... ale smakołymi u ciebie bransoletka cudna a i komplecik przesliczny pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja kalafiora robię podobnie ,tzn.nie rozgniatam tylko dzielę na rózyczki ,gotuję i obtaczam w jajku i bułce ..pyszota :))
    Piekna bransoletka , kolorek cudny !
    Pozdrawiam i gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj biedna zdrówka, bransoletka śliczna, placków trzeba spróbować a ta pogoda taka jest teraz że człowiek jakby cały czas zmęczony

    OdpowiedzUsuń
  9. Może i jedna ale za to fajna, przyrzadzałam tak kiedyś kalafiora, ma dość fajny smak
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też ciągle jestem zmęczona przez tą pogodę :/ Biżuteria piękna, a takiego kalafiora jeszcze nie jadłam, a tez go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę spróbować tego kalafiora... :)
    A bransoletka śliczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jedna ale za to jaka ! Placuszki kalafiorowe przed chwilą skończyłam, na szczęście zostało mi jeszcze parę na później, bo pyszne są :)

    OdpowiedzUsuń
  13. hej Diana... dawno nie było mnie u Ciebie ...
    też jestem teraz zawirusowana... łeb boli, oczy czerwone, gorączka ... i wszystko do bani...
    śliczne zieloności

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajna bransoletka i fajny prezencik:) Mi już przeszło , ale dzieciaki kolejnie wymiata...a to przemęczenie to i u mnie się pojawiło i zastanawiam się czy to jesień , czy Hasi...?A kalafiora uwielbiam i muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń