Polskie wakacje - ZGŁOSZONE MIEJSCA

A oto miejsca warte zobaczenia według Was:

moniśka
Zakopane z pieknymi górskimi widokami oraz Kazimierz Dolny, urokliwy i idealny ka krótki wypad

far.focle
województwo lubuskie i miasto - Zieloną Górę - gdzie rzeczywiście jest pieknie - kraina lasów i zieleni :) Nie musimy daleko jeździć - mamy blisko jeziora - np jezioro Niesłysz w Niesulicach z czystą wodą. Nad rzeką Odrą płynącą niedaleko - wędkują mój teść i szwagier :) Latem wybieramy się na wycieczki nad rzekę lub jezioro - a jesienią szukamy grzybów - których jest tutaj zatrzęsienie :) niedaleko - w Nowej Soli jest park krasnala - gdzie dzieciaki mogą szaleć wśród małych domków i figurek krasnali :D a w samej Zielonej Górze - super jest Palmiarnia z egzotycznymi roślinami. Kiedyś mieszkał tam nawet krokodyl :) We wrzesniu odwiedzcie Winobranie - cały tydzień świętują winiarze - Zielona Góra słynie z winnic :) Są koncerty, imprezy - degustacje i stragany. Zapraszam :)

Wiolka Turska

Jako miłośniczka piękna, rękodzieła, kolorów i ciepła polecam pewną polską wioskę, która z pewnością wszystkim czułym na rzeczy niesamowite, stworzone ludzką ręką się spodoba. Głownym bohaterem jest – taaadaaam! – ZALIPIE!

„Zalipie – wieś w województwie tarnowskim (gmina Olesno), na Nizinie Nadwiślańskiej. Znany ośrodek kultury ludowej, odręczne malatury o motywach roślinnych i geometrycznych na ścianach domów i budynków gospodarczych”

/Nowa Encyklopedia Powszechna PWN/

Pierwszy raz do Zalipia zabrali mnie rodzice, kiedy byłam 6-letnią dziewczynką. Mało pamiętam z tej podróży, ale z opowieści Mamy wiem, że kilkakrotnie wręcz płaczem próbowałam wymusić powrót na „kolorową łąkę”.

Dziś nie muszę tego robić, ponieważ w okolicy Tarnowa mam dość dużo krewnych, często tamte rejony odwiedzam. Wtedy wydłużam drogę i zawsze jadę przez tę Malowaną Wieś.

Naprawdę warto wybrać się na wycieczkę w to cudowne miejsce. Ja czuję się tam jak w bajce – budynki ozdobione są ręcznie malowanymi kwiatami (najczęstszy motyw) o bardzo, ale to bardzo intensywnych kolorach, zróżnicowanych tak, że szok. Gospodynie wielu domów chętnie zapraszają do środka, częstują aromatyczną herbatką i pokazują  to rewelacyjne „bogactwo”. Panie tworzą wspaniałe rzeczy, które wręcz promienieją radością i nią napawają. Za każdym razem, kiedy odwiedzam Zalipie wracam z jakimś rekwizytem, który prezentuje komuś bliskiemu. Sama w domu rodzinnym mam mnóstwo malowanych rzeczy.

Nie ma drugiego tak „artystycznego” miejsca w Polsce… Przynajmniej mi o takowym niewiadomo.

ZAPRASZAM DO ZALIPIAJ

Nie chcę kopiować zdjęć z internetu dlatego więcej nie wkleję, ale ciekawym tego miejsca polecam zobaczyć fotki…

Ar_nika 
Babia Góra :-)) Ze wszystkimi przyległymi wzniesieniami i prowadzącymi na nią szlakami z czterech stron świata! Jutro ruszamy od strony południowej, czyli z Orawy, która według mnie jest najbardziej urokliwym zakątkiem w Polsce.!Polecam m.in. przepiękny skansen architektury orawskiej w Zubrzycy Górnej.

 Zgłaszam również kolejne miejsce (na którym zakończyliśmy tegoroczny wyjazd) czyli: Pieniny! A szczególnie urokliwą miejscowość Krościenko nad Dunajcem, przez którą przebiega m.in. szlak architektury drewnianej. Byłam tam już po raz kolejny, a wciąż nie mogę się napatrzeć na cudownie zdobione stare domki, rzeźbione balkoniki i ganeczki... Po prostu cudo!!! W pobliżu przebiega kilka malowniczych górskich szlaków, m.in. Główny Szlak Beskidzki, prowadzący od Ustronia aż po Bieszczady, który z rodziną przemierzamy po kawałku :-) Z pobliskich szczytów polecam tak ukochany przez papieża Jana Pawła II Lubań, z którego rozciąga się wspaniały widok na Zalew Czorsztyński. Są też szlaki typowo pienińskie - którymi można wspiąć się na platformę widokową na Trzech Koronach podziwiając po drodze ruiny Zamku Pienińskiego oraz na własne oczy zobaczyć chyba najsłynniejszą w Polsce (znaną z wielu pocztówek, zdjęć i kalendarzy) krzywą sosnę na Sokolicy :-).
Dla lubiących wodę polecam spływ Dunajcem na drewnianych tratwach, dla amatorów mocnych wrażeń nieco innego typu - dwa parki linowe (jeden z możliwością przemieszczenia się nad wodą na oba brzegi Dunajca - brrrr! aż mnie ciarki przechodzą). "Naukowcom" powinno przypaść do gustu również Muzeum Pienińskiego Parku Narodowego, a zwolennikom dwóch kółek - wciąż poszerzana sieć szlaków rowerowych, w tym prowadzący do Czerwonego Klasztoru - pod rugiej stronie zarówno rzeki, jak i polsko-słowackiej granicy. Myślę, że w Krościenku każdy znajdzie coś dla siebie :-) Mi osobiście - oczywiście poza przepięknymi górami - bardzo spodobała się wyspa usypana przez rzeczne prądy na środku Dunajca, na którą z malowniczego campingu pod nazwą Cypel City można się przedostać w bród. Miałam ochotę zabrać ją cała ze sobą ;-) Niestety musiałam ograniczyć się do niewielkiej ilości kamyczków przepięknie uformowanych przez rwącą wodę...

sylwia:)
  Niedzica. Zgłaszam ją, ponieważ w niej mieszkam i uważam, że jest bardzo urokliwym miejscem :) Największą atrakcją Niedzicy jest Zamek oraz trój-wymiarowy malunek na zaporze :)