Witajcie i jak tam po ruszającym się tygodniu? Było upalnie więc domyślam się że ruch nie był wcale łatwy, ja np wychodziłam na spacery o 8.00 rano bo później było to praktycznie niemożliwe.
A co Was czeka w tym tygodniu? ponieważ już jemy regularnie to postarajmy się włączyć do tych posiłków warzywa i owoce, co prawda według organizacji zdrowa powinniśmy jeść warzywa i owoce do wszystkich pięciu posiłków, to ja nie będę taka restrykcyjna i wprowadźmy je do przynajmniej 3 naszych posiłków, no chyba że ktoś woli do wszystkich :)
"Warzywa i owoce, to prawdziwa skarbnica składników odżywczych niezbędnych dla zachowania zdrowia i urody. Zawierają one m.in. przeciwutleniacze (witaminę C i E, beta-karoten, likopen, flawonoidy), czyli substancje, które walcząc z wolnymi rodnikami w znacznym stopniu opóźniają proces starzenia się organizmu i zapobiegają powstawaniu wielu chorób. Zawierają też błonnik, który poprawia pracę jelit, a także sprawia, że czujemy się syci. Znajdujące się w nich potas, magnez i wapń regulują równowagę kwasowo – zasadową naszego organizmu, co zapobiega bólom głowy, utracie apetytu, zmęczeniu czy pogorszeniu wyglądu cery.
Ponieważ nasz organizm nie magazynuje witamin warzywa i owoce powinno
się jeść co najmniej 5 razy dziennie (Iwonna Niegowska – żywieniowiec)
Aby zachować dobre zdrowie, jak zaleca Światowa Organizacja Zdrowia, trzeba jeść 550 gram owoców i warzyw dziennie.
A oto co w warzywach i owocach się znajduje i co to nam może dać:
- witamina A jest niezbędna dla wzroku oraz wzmocnienia systemu odpornościowego,
- potas wspomaga działanie układu nerwowego oraz mięśni,
- witamina B pozwala przekształcić pożywienie w energię,
- kwas foliowy zmniejsza ryzko komplikacji przy porodzie oraz zapewnia ochronę przeciwko chorobom serca,
- witamina C zwiększa absorpcję wapnia i żelaza,
- witamina E jest bardzo silnym antyoksydantem, który chroni komórki przed czynnikami kancerogennymi,
- włókna pokarmowe wspomagają perystaltykę jelit oraz obniżają poziom cholesterolu we krwi,
- substancje fitochemiczne - na przykład związki, które nadają pomidorom i marchewkom ich żywe kolory - mają działanie antyoksydacyjne oraz antyzapalne.
Wytrwałości:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ze wszystkim co napisałaś i najwięcej warzyw jem w lekkiej zupie , gdyż bez zupy dnia sobie nie wyobrażam.
OdpowiedzUsuńKocham zupy jarzynowe i wszystkie inne.
widzę, że konkretnie wzięłaś się za siebie !
OdpowiedzUsuńpozdrówka niedzielne
A u mnie nici.....
OdpowiedzUsuńWczasy na wsi ze znajomymi,najpierw na grzyby i jagody,potem na grilla i piwko.Hmmm,efekt-3kg więcej.Nie wiem jak to się stało:)
No,nic może nad morzem schudnę:):):)No,będę pływać w dzień,a wieczorem....
Do zobaczenia za jakiś czas...
uwielbiam warzywa :)
OdpowiedzUsuńMniam, warzywa to podstawa, na owoce też miejsce się znajdzie. Kolejny punkt, z którym nie powinnam mieć problemów.
OdpowiedzUsuńTylko ta regularność posiłków (albo jej brak) wciąż mnie męczy, nijak nie mogę jej wypracować :(
warzywa i owoce niam niam ... nie jest wszystko takie trudne, chyba , ze z regularnoscia i ja mam co nie co problemy :)
OdpowiedzUsuńAle jesteś wytrwała!
OdpowiedzUsuńWidzę tu garść bardzo cennych informacji. oczywiście, że owoce i warzywa są bardzo ważne. Ja też staram się jeść ich w miarę dużo i serwuję je mojej rodzinie. Ponadto, jedząc dużo owoców i warzyw oraz razowego pieczywa poprawia się przemianę materii.
OdpowiedzUsuńJa widzę tę różnicę, gdy odżywiam się zdrowo - lepiej się czuję.
Pozdrawiam :))
Wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńMimo ,że nie dołączyłam do projektu dzielnie Wam dopinguję i towarzyszę . Odnoszę już malusie sukcesy bo pozbyłam się 5 kilogramów sadełka co to utonąć mi w baseniku nie pozwalały ;)Pozdrawiam :)
Bylo calkiem niezle- nawet w ogrodku sporo pracowalam plus spacery oczywiscie... Skutkiem tego juz zajadamy nasza salate :) Nie bedzie trudno o te warzywa :) ;)))
OdpowiedzUsuń