Króliczki powstały hmmm troszkę wcześniej, ubranka wczoraj a dziś o 5 rano było wyszywanie buziek i dopracowywanie, no i mogę przedstawić wam Walentego i Franciszkę :)
Przed chwilą zrobiłam też ptysie, jakby ktoś miał chętkę to zapraszam bo zrobiłam 2 blachy a wyszły nieskromnie powiem, że pychowe
PRZEPIS
1 szklanka wody
150g margaryny
1 szklanka mąki pszennej
5 jajek
szczypta soli
pół łyżeczki proszku do pieczenia
Wodę zagotować z margaryną. Garnek ściągnąć z ognia i mieszając energicznie, dodać mąkę. Garnek postawić z powrotem na ogniu i gotować na małym ogniu, ciągle mieszając, ok. 2- 3 minut. Ciasto pozostawić na chwilę do ostygnięcia. Do lekko ciepłego lub zimnego ciasta, miksując, dodać po jednym jajku, szczyptę soli i proszek do pieczenia.
A z kremem poszłam na łatwiznę taki kupiony krem do tortów zrobiłam na mleku, ale nie dodawałam margaryny, wyszły bardzo delikatne w smaku i wcale nie słodkie trzeba więc posypywać cukrem pudrem
Ależ piękne! Cudna para, nie wiedziałam, że szyjesz Tildowe królisie. Widzę też, że chyba zrobiłaś liftnig bloga? Bardzo fajny. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLifting bloga to ja robię mniej więcej raz w tygodniu bo mi się wygląd nudzi ;) A królisie dopiero zaczynam szyć
OdpowiedzUsuńWalenty i Franciszka extra! talent krawiecki że hej!
OdpowiedzUsuńKrólisie fantastyczne a ptysia mi podrzuć bo dziś nie upiekłam nic słodkiego chociaż pączki pieczone za mną chodziły...ale leń zwyciężył......
OdpowiedzUsuńDianko,pracuś z Ciebie.O 5 rano szyjesz,a potem jeszcze ptysie?Podziwiam!Parka wygląda na zakochaną,ciuszki mają świetne,a te koronki!Wszystko piękne!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja takie pytanie mam: o 5 rano to Ty jeszcze spać nie poszłaś czy już wstałaś?
OdpowiedzUsuńKróliczki są super!
Pozdrawiam
Jazz
O 5 rano to ja już nie śpię spać chodzę koło północy a czasem nawet wcześniej :) A jak o 5 nie wstanę to mój mały słodki budzik obudzi mnie o 6 ale jak podejdę do łóżeczka i zobaczę ten rozkoszny uśmiech to od razu mam powera
OdpowiedzUsuńuważaj na królisie!można wpaść w nałóg...i już zawsze będziesz tak wstawać...pozdrawiam,buziaki dla smerfetki
OdpowiedzUsuńZgłaszam się po ptysia! :))
OdpowiedzUsuńPrzekochane te króliczki :) i bardzo smakowicie wyglądające ptysie :) ja coś nie mam daru do pichcenia... a bardzo lubię :) może podzielisz się przepisem, a nóż widelec mi się uda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gaba specjalnie dla Ciebie przepisik
Usuńale sliczna krolicza para !!!!
OdpowiedzUsuńhm ..ptysie ladnie wygladaja, ale sylwetka moja nie bardzo :) :) :) bo wlasnie lubie takie rzeczy :) niem niem...
Króliczki piękne i jakie fajne mają ubranka :)
OdpowiedzUsuńkroliczki przepiekne ... czemu ja tak nie umiem szyc pozdrawiam
OdpowiedzUsuń