sobota, 18 lutego 2012

Walenty i Franciszka czyli królikowo

Króliczki powstały hmmm troszkę wcześniej, ubranka wczoraj a dziś o 5 rano było wyszywanie buziek i dopracowywanie, no i mogę przedstawić wam Walentego i Franciszkę :)
Przed chwilą zrobiłam też ptysie, jakby ktoś miał chętkę to zapraszam bo zrobiłam 2 blachy a wyszły nieskromnie powiem, że pychowe

PRZEPIS
1 szklanka wody
150g margaryny
1 szklanka mąki pszennej
5 jajek
szczypta soli
pół łyżeczki proszku do pieczenia

Wodę zagotować z margaryną. Garnek ściągnąć z ognia i mieszając energicznie, dodać mąkę. Garnek postawić z powrotem na ogniu i gotować na małym ogniu, ciągle mieszając, ok. 2- 3 minut. Ciasto pozostawić na chwilę do ostygnięcia. Do lekko ciepłego lub zimnego ciasta, miksując, dodać po jednym jajku, szczyptę soli i proszek do pieczenia.

A z kremem poszłam na łatwiznę taki kupiony krem do tortów zrobiłam na mleku, ale nie dodawałam margaryny, wyszły bardzo delikatne w smaku i wcale nie słodkie trzeba więc posypywać cukrem pudrem

14 komentarzy:

  1. Ależ piękne! Cudna para, nie wiedziałam, że szyjesz Tildowe królisie. Widzę też, że chyba zrobiłaś liftnig bloga? Bardzo fajny. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lifting bloga to ja robię mniej więcej raz w tygodniu bo mi się wygląd nudzi ;) A królisie dopiero zaczynam szyć

    OdpowiedzUsuń
  3. Walenty i Franciszka extra! talent krawiecki że hej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Królisie fantastyczne a ptysia mi podrzuć bo dziś nie upiekłam nic słodkiego chociaż pączki pieczone za mną chodziły...ale leń zwyciężył......

    OdpowiedzUsuń
  5. Dianko,pracuś z Ciebie.O 5 rano szyjesz,a potem jeszcze ptysie?Podziwiam!Parka wygląda na zakochaną,ciuszki mają świetne,a te koronki!Wszystko piękne!Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja takie pytanie mam: o 5 rano to Ty jeszcze spać nie poszłaś czy już wstałaś?
    Króliczki są super!

    Pozdrawiam
    Jazz

    OdpowiedzUsuń
  7. O 5 rano to ja już nie śpię spać chodzę koło północy a czasem nawet wcześniej :) A jak o 5 nie wstanę to mój mały słodki budzik obudzi mnie o 6 ale jak podejdę do łóżeczka i zobaczę ten rozkoszny uśmiech to od razu mam powera

    OdpowiedzUsuń
  8. uważaj na królisie!można wpaść w nałóg...i już zawsze będziesz tak wstawać...pozdrawiam,buziaki dla smerfetki

    OdpowiedzUsuń
  9. Przekochane te króliczki :) i bardzo smakowicie wyglądające ptysie :) ja coś nie mam daru do pichcenia... a bardzo lubię :) może podzielisz się przepisem, a nóż widelec mi się uda :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. ale sliczna krolicza para !!!!
    hm ..ptysie ladnie wygladaja, ale sylwetka moja nie bardzo :) :) :) bo wlasnie lubie takie rzeczy :) niem niem...

    OdpowiedzUsuń
  11. Króliczki piękne i jakie fajne mają ubranka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kroliczki przepiekne ... czemu ja tak nie umiem szyc pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń