U mnie ciągle króluje jesień, cieszę się z chrupotania liści pod stopami, bawią mnie barwy drzew, otulam się zapachem świec sojowych i bardzo ciesze ze swetrowego czasu.
Oczywiście nie może w tym wszystkim zabraknąć uroczych zwierzątek w ciepłych barwach, jak choćby ta wiewiórka, czy tez lew.
Wczoraj byłam też na spotkaniu autorskim mojej przyjaciółki Agnieszki Fiedorowicz, która właśnie wydała swoją pierwszą książkę. Szukajcie książki "Kanał" na półkach w księgarniach, jest to książka o dentystach.
Oczywiście już realizuję świąteczne zamówienia. Poniżej kalendarz adwentowy, w wersji naturalnej.
I jeszcze ostatnia rzecz, jaką uszyłam dosłownie przed chwilą. To etui na słuchawki. Tak ja kocham wszelkie etui :)
Życzę Wam dobrego tygodnia :)
Dużo słoneczka i tych chrupiących liści.
Diana
Lew i wiewiórka to niekwestionowane gwiazdy tego wpisu. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńUrocze te zwierzątka i wszelakie inne twoje jesienne szyjątka. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog. Zdecydowanie go polecam.
OdpowiedzUsuńMój Blog: Skup aut Kraków
Cele bardzo ambitne. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńMój Blog: Skup aut Kraków