A oto moja rodzina polarnych misiów na początku uszyłam jedynie dwa,przyszła moja Ala patrzy i mówi "O tata miś, mama miś a gdzie mały miś?" No cóż nie pozostało mi nic innego jak doszyć jeszcze małego misiaczka.
Każdy z Misiów jest innej wielkości i myślę że mają też różne charaktery
Duży tata miś
I jeszcze rodzinne igraszki
Na śniadanie natomiast serwuję wam pancake z orzechami, żurawiną i miodem (bo niestety nie posiadam syropu klonowego i szczerze mówiąc nigdy go nawet nie jadłam)
zajrzyjcie koniecznie co zgotowały pozostałe dziewczyny
i
Jeśli chcecie bawić się z nami (nie trzeba gotować) i macie ochotę na zrobienie kanadyjskiej pracy można to zgłosić u Justyny wyniki poprzedniego wyzwania sa już na blogu Karto_flanej
Powiem wam że coś się stało z moją czasoprzestrzenią i podejrzewam że krasnoludki podbierają mi czas, nie wyrabiam się z niczym a jesień którą tak lubię w tym roku nastroiła mnie jakoś tak smutno i nostalgicznie.
Urocze misiaczki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna misiowa rodzinka :) Naleśniki wyglądają bardzo apetycznie, muszę koniecznie wypróbować Twój przepis ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzesliczna Misia Rodzinka :)))) To chyba ta pogoda ,u nas strasznie w kratke jest. Raz pochmurno ,deszczowo ,na drugi dzien slonecznie. Pozdrawiam Cie Slonecznie dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńAle są kochaniutkie;)
OdpowiedzUsuńsyrop klonowy koniecznie musisz spróbować :)
OdpowiedzUsuńrodzina misiaków EKSTRA!
i na te naleśniki wpadłabym do Ciebie! to może przy okazji przepędziłabym tą Twoją nostalgię i smutek? hmm?
Chociaż w nostalgii powstaną jakieś piękne romantyczne prace...na 100 %!
Mi te niedobre krasnale też podkradają czas!
buziaki dla Was!
Misiaki są po prostu przeurocze! :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te misie :)
OdpowiedzUsuńno te krasnoludki to złe są czas chyba każdemu zabierają :) ale nie przejmuj się głowa do góry będzie dobrze:) , na panceky chętnie bym wpadła no i jaka słodka misiowa rodzinka
OdpowiedzUsuńśliczne misie :)
OdpowiedzUsuńmniam ;P uwielbiam pancake... syropu klonowego też nigdy nie jadłam.. trzeba to nadrobić ;)
Rewelacyjne misie !
OdpowiedzUsuńcudna misia rodzinka :)
OdpowiedzUsuńmisie są po prostu przecudne :)
OdpowiedzUsuńPiękne misiaki:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecudowna, misiowa rodzinka, brakuje im do szczęścia tylko śniegu! ;P
OdpowiedzUsuńZdolne rączki aby zrobić taka misiową rodzinkę:) Ciekawe czy też wykrawasz materiał BS???????ale chyba nie ....taka zdolniach z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne, bardzo kreatywnie! Świetne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńMoże i mają różne charaktery, ale wszystkie są tak samo urocze!:)
OdpowiedzUsuńurocza misiowa rodznka
OdpowiedzUsuńMisiaki są słodkie i córa miała racje- bez małego były by smutne:) a co do czasu to chyba mamy te same krasnoludki- tylko, że mnie podbierają całe dni:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko;)
Cudowne są !!!!! Pozdrawiam SYLWIA
OdpowiedzUsuńSłodka Misiowa rodzinka :)
OdpowiedzUsuńAleż fajna rodzinka białasków :)
OdpowiedzUsuńNa te naleśniki to bym wpadła do Ciebie, tylko takich pyszności to ja umiem zjeść całą górę :)
Misie - cuda! Takie słodziaki!
OdpowiedzUsuńŚliczna misiowa rodzinka .Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńSuper miśki! A placuszki mniam -znów kusisz z wieczora słodkościami;P Mam dobrą wiadomość zapowiadają powrót wysokich temperatur :D
OdpowiedzUsuńwspaniałe
OdpowiedzUsuńPiękne są te polarne miśki!!
OdpowiedzUsuńŚwietne misiaki :) narobiłaś mi chęci na pankejki... dziś to już późnawo ale jutro zrobię :)
OdpowiedzUsuńSwietna misiowa rodzinka :)
OdpowiedzUsuńmisiaki świetne!!! super rodzinka !! :):)
OdpowiedzUsuńps. uwielbiam syrop klonowy, jego słodycz:) do naleśników wspaniały lub do polania budyniu :):)
Ale czadowe!!! Kiedyś takiego małego misia moja córa w Ikea wytrzasnęła. Ale Twoje wymiatają!!!
OdpowiedzUsuńPodobają MI SIE :-)
OdpowiedzUsuńMisiaczki sa sliczne ! A z nie ciekawym humorem to juz CI napsialam na maila KOchana :*
OdpowiedzUsuńPiękna rodzinka ....
OdpowiedzUsuńTe misie to cudne są:)
OdpowiedzUsuńbardzo sympatyczna gromadka :)
OdpowiedzUsuńMisie cudne, takie przytulaśne:-)
OdpowiedzUsuńMiśki cudne !!! Nie do wiary !!! A naleśniki wyglądają apetycznie .
OdpowiedzUsuńUrokliwa rodzinka:) A naleśniczki z syropem klonowym uwielbiam:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńprzesłodka misiowa rodzinka :)
OdpowiedzUsuńMiśki superaśne, zdecydowanie byłyby wybrakowane bez malucha. Brawa dla Ali za podpowiedź:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie myślałam Dianko, że Ty potrafisz szyć takie śliczne misiaki?! Alunia chyba jest szczęśliwa, że jej mama potrafi ,,wyczarować" wszystko;) Aż trudno mi uwierzyć, że sama je zrobiłaś? Są prześliczne! a swoją drogą, to musisz być bardzo cierpliwą osóbką, bo ja owszem, potrafię szyć, potrafię szydełkować i robić na drutach,ale brakuje mi cierpliwości. Dlatego Cię podziwiam;) Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Alę;)
OdpowiedzUsuńNaleśniki wyglądają pysznie:) a rodzinka misiowa super milutka:)
OdpowiedzUsuńMisiaczki polarne uszyte przez Ciebie są prześliczne i mają bardzo sympatyczne pycholki. zdolna kobitka z Ciebie ( ja to już kiedyś mówiłam czyt. pisałam )
OdpowiedzUsuńNaleśniki mniam ,mniam aż pachną :)
Chyba robię się głodna :)
Pozdrawiam serdecznie
Misie cudowne, wszystkie razem i każdy z osobna. Nie bardzo mam pomysł na tę edycję, ale może coś wymyślę. Dzięki za docenienie w indyjskim śniadaniu. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne niedźwiadki:-)
OdpowiedzUsuńRodzina niedźwiadków jest absolutnie cudowna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
super rodzinka!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna rodzinka! :)
OdpowiedzUsuńSuper rodzina :)
OdpowiedzUsuńWow, Wow, Wow!!! Piękna rodzinka misiów polarnych.
OdpowiedzUsuń