U mnie za oknem biało śnieg i szron otulają roślinność cudowną puszystą białą kołderką, ja niestety nie mogę się w pełni tym cieszyć bo się pochorowałam i siedzę w domu popijając gorącą cherbatę, nos mam jak Rudolf taki czerwonitki a moje reniferki też mają czerwone noski w końcu w weekend udało mi się je skończyć.
A że wiadomo, że w grupie raźniej to są 4
Uszyłam też ciasteczka, miały być pierniczki tylko nie wiem czy ten kolor do końca piernikowy jakoś ten był najbliższy piernikowemu spośród moich materiałów
Mój kot też już przygotowuje się do zimy czyż nie wygląda jak kula śnieżna?
Pozdrowienia dla moich wszystkich obserwatorów, a i jeszcze jedno Wam powiem, w końcu mój licznik dobrze liczy komentarze jakie u mnie zostawiacie. Spostrzegawcza Joanna zasygnalizowała mi że coś jest nie tak i faktycznie mój mąż zagłębił się w te kody licznikowe i się okazało że licznik brał pod uwagę jedynie 1000 ostatnich komentarzy, a że mam już ich troszkę więcej z czego ogromnie się cieszę to już wszystko zostało naprawione ;) Joanno jeszcze raz dziekuję za zwrócenie uwagi.
Podziągająca mocno nosem rudolfowym Diana
renifer jest extra! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne stadko reniferów:-)
OdpowiedzUsuńu mnie też biało za oknami, i wszyscy w domu poddali się chorobie także mam w domu szpital:( a reniferki słodkie
OdpowiedzUsuńDiano, Diano... ale teraz masz śliczny licznik ... mój też szwankuje...
OdpowiedzUsuńsłodkie reniferki a kocio... okropniście cudny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
prawdziwa kula śnieżna
Reniferki super.Dużo zdrówka i ciepła.U nas już po chorobie.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO fajne stadko...aby sań brakuje:)
OdpowiedzUsuńA z tym komentowaniem to byłam gdzieś na dole , a tu proszę:)
Pozdrawiam:)
Ślę dużo zdrówka:)
Cudności:) Te renifery świetne:)
OdpowiedzUsuńOdjazdowe reniferki:)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie :)))
OdpowiedzUsuńReniferki świetne! Jeszcze sanie i Mikołaj i prezenty i tylko czasu mało:)) Zdrówka życzę!!
OdpowiedzUsuńALE FAJNE STADKO:)
OdpowiedzUsuńreniferki są świetne! urocze te noski:)
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły te reniferki :) A pierniczki są jak najbardziej pierniczkowe :) Fajnego masz kotka :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zauważyłam, że mamy ten sam obrazek przy nazwie bloga ;)
UsuńReniferki pierwsza klasa :) Kota masz ślicznego :)
OdpowiedzUsuńReniferki są przesłodkie!
OdpowiedzUsuńJak zwykle użyłaś cudne "stworki" :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuje za kartkę i bransoletkę :-D
Też bym takiego chciała:)
OdpowiedzUsuńach cudeńka bedziesz miec pieknie domek wystrojony u mnie to pomału sie bede zabiarac ale jak narazei czasu brak ... pozdrawima ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAle fajna reniferowa rodzinka :) Pierniczki równie urocze ;)
OdpowiedzUsuńMasz pięknego kociura :)
Rudolfy FAJNE!!
OdpowiedzUsuńa kicia jak śnieżna kuleczka wygląda faktycznie, piernikowe ludki jak najbardziej piernikowe...ale ja nieobiektywna jestem ;) ehehe bo jak widzę takie pierniki nawet to ślinka cieknie ;)
Pozdrawiam ciepło!!
Sliczne reniferki uszyłaś ,ciacha też super :))Kot faktycznie jak kula sniezna -cudny !!Pozdrawiam i zyczę zdrowia !
OdpowiedzUsuńTwoje prace są niesamowite, będę zaglądała :) Świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny, Magda - Papierowy Pokój :)
Witam serdecznie,ja również z przyjemnością zagoszcze u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPrzepieknie rzeczy tworzysz,gratuluję talentu:)
Dziękuje za udział w candy,wkrótce bedą wyniki:)
pozdrawiam Kasia
Reniferki śliczne życzę zdrówka ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńReniferki są śliczne!!
OdpowiedzUsuńCiasteczka;-) również....
Życzę powrotu do zdrowia:-*
Te reniferki rozwalają mnie na łopatki! Piękne są strasznie i słodziutkie! :)
OdpowiedzUsuńno i co ja jeszcze mogę powiedzieć, śliczny klimat.
OdpowiedzUsuńRenifery i pierniczki fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńRenifery są cudowne!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńomg co się stało Larze heheheh ale śmiesznie wygląda! a reniferki extra!
OdpowiedzUsuń