Witajcie kochani
Niestety ale mój komputer umarł i teraz jestem skazana na korzystanie z komputera męża który ma wszystko inaczej wszystko po angielsku i nie wszystko co chce da sie u niego zainstalować, w zwiazku ze śmiercią mego komputera utraciłam starą poczte i wasze adres i zdjecia i różne inne rzeczy ale bedę się jeszcze starała odzyskać to co dam rade.
Z dobrych wiadomości to mam już prezent świąteczny a mianowicie swoją pracownię króra jest maleńka więc trudno zrobić zdjęcie
Oczywiście Ali się podoba
Dostałam też wspaniały naszyjnik od Izy ale pokażę Wam go nastepnym razem bo znajduje się w pokoju gdzie obecnie śpi moje dziecko
A ja zrobiłam już w nowej pracowni Świąteczną bransoletkę
Śliczny kącik :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci takiej przestrzeni do pracy! ;)
OdpowiedzUsuńmożna się w niej zamknąć i pracować... mmm super!
Oj przestrzeń to za duża nie jest metr na 2 m a do zamknięcia się to też kiepska sprawa przy moim rozrabiaku
Usuńsłodka bransoleta...
OdpowiedzUsuńwspółczuję "śmierci" komputera!
a pracownia-super kącik do pracy...
Alicja jaka duża!! :)
pozdrawiam!
śliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńa własny kącik to coś super :)
ja mam swój w sypialni... maszynę z biureczkiem i półeczki na wszystkie przydasie ... i gdy tam siadam i szyję , to na prawdę jestem szczęśliwa :)
życzę dużo wspaniałych chwil w Twojej pracowni i wielu pięknych prac :)
pracownia super nawet taka mała ja niestety nie mam gdzie sobie zrobić a bransoletka jest urocza:) taka świąteczna:)
OdpowiedzUsuńFajnie mieć takie tylko swoje miejsce (oczywiście do spółki z uroczą Alicją), a komputera szkoda, wiem co to znaczy już nie raz musiałam odzyskiwać dane, ale nie wszystkie powrócą, zawsze coś umknie, szkoda. Bransoletka śliczna, ale zawsze najśliczniejsza na zdjęciach jest Alicja. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńElegancka pracownia :-) U Ciebie zawsze taki porządek czy to tak tylko dla nas?
OdpowiedzUsuńBranzoletka pięknusią :-)
Pozdrawiam
No własnie tam jest bałagan, bo tak poznosiłam wszystko i powkładałam na szybko
UsuńZazdroszczę pracowni :) Masz w niej porządek jak w aptece ;-)
OdpowiedzUsuńOoooo... Mikołaj cudownie się z Tobą obszedł w tym roku, piękna pracownia, to teraz już nie będziesz z niej wychodzić :D
OdpowiedzUsuńWspółczuje Ci serdecznie, ale jak to mówią nie ma tego złego....
OdpowiedzUsuńBransoletka śliczna.
Musze i ja coś do AGRAFKI WRZUCIC NOWEGO.)
Ładny wystrój.)
UsuńJeszcze pytanie, czy ściągnięcie tego nowego wystroju nie zburzyło Ci układ, który miałaś na blogu.Czy to się da bez problemu adaptować?
UsuńW niczym to nie przeszkadza zmieniło się tylko tło cały układ pozostał taki sam, więc możesz eksperymentować :)
UsuńDZIEKUJĘ.)
Usuńoj...zazdroszczę własnej pracowni nawet takiej maleńkiej:)
OdpowiedzUsuńjak to się mówi?:) ciasne ale własne:-))))
pozdrawiam cieplutko:)
Cudna pracownia -zazdroszczę :))Bransoletka sliczna :)
OdpowiedzUsuńSuper pracownia ! Ja mogę tylko o takiej pomarzyć :) A bransoletka jest cudowna !!
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę pracowni :) Ja szyję na kuchennym stole, który mam przez to wiecznie zagracony... Piękna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńpracownia sliczna ... malutka ale twoja .. pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPracownia wyszła rewelacyjna, to nic ważne, że mieści to co potrzeba :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję pracowni, ważne że teraz wszystko jest w jednym miejscu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej pracowni, nie ważne, jak dużo, ważne, że Twoja :)
OdpowiedzUsuńPrzykre kiedy dzieje się coś takiego. Nie wyobrażam sobie straty mojego komputera.
OdpowiedzUsuń