Dziś postanowiłam uszyć powłoczkę na podusię dla córci mojej koleżanki, która ma niezwykły talent ale opiszę go Wam dopiero wtedy gdy będę mogła pokazać, zastanawiając się nad motywem przewodnim przypomniało mi się że córcia to mała tancerka więc padło na baletnicę no i już wiem że patchwork nie jest moją mocną stroną bo wszystko mi jakieś takie krzywe wychodzi. No ale powłoczka wygląda tak:
Poszeweczka doszła już do właścicielki a oto ona ta śliczna blondyneczka i jej cudna maleńka siostrzyczka
Bardzo dziękuję też ich mamie za pozwolenie umieszczenia ich zdjęcia na moim blogu :)
Dodatkowo otrzymałam dziś wspaniałe candy (moje 1 wygrane)które wygrałam tu w Moim świecie moich pasjach
No i jeszcze przyszły zamówione przezemnie koraliki więc już wiem że noc będę miała z głowy bo będę tworzyć
Dianka poszewka jest śliczna !!! powtórzę po raz kolejny masz talent! :))))))))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję i mam nadzieję że Gabrysi się też spodoba :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolory ma ta poszewka:)
OdpowiedzUsuńUważasz że krzywo ci wyszła? to co ty na to że ja nie potrafię uszyć poszewki pomimo tego że uwielbiam szyć:)
Wspaniałe candy wygrałaś (też na nie polowałam :D), tak więc gratuluję.
Dziękuję również za udział w moim candy i już teraz życzę szczęścia podczas losowania.
Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się ,że paczuszka już jest u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPoduszeczka bardzo fajna i taka dziewczęca. Życzę miłego, nocnego tworzenia :)i nie ukrywam ,że czekam jak pokażesz cuda nocnej pracy :)
Bardzo ładna poszeweczka, a krzywo...no przecież na pewno tak miało być:) Wzory są rożne;) Nie ma się co czepiać, a tancereczka idealna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta poduszka! Sama bym taka przygarnęła.
OdpowiedzUsuń