Ostatnie jesienne kadry i zaczynamy sezon świąteczny
Prezentuję panią lis, wiesz że uwielbiam szyć maskotki. To taki oststni z jesiennych kadrów.
Dziewięcioro kłamców Maureenjohnsonbooks to jedna z najlepszych pozycji jakie czytałam tej jesieni ❤️
#współpracarecenzencka dla poradnia_k_wydawnictwo
W
książce tej mamy dwie linie czasowe, w pierwszej tytułowych
dziewięcioro przyjaciół wyjeżdża do posiadłości jednego z nich, aby
świętować ukończenie studiów. Tam zostają zamordowane dwie osoby, jednak
nigdy nie znaleziono sprawcy. Obecnie grupa przyjaciół ze stanów leci
do Londynu, wśród nich jest 18 letnia Stevie, której pasją jest
rozwiązywanie zagadek kryminalnych. Ma ona już nawet pewne sukcesy w
rozwiązywaniu trudnych spraw. W Londynie spotyka Izzy siostrzenicę
jednej z Dziewięciorga. Okazuje się, że jej ciotka sama bada sprawę
zbrodni sprzed lat. Okazuje się również, że każde z nich kłamało, a
mordercą może być ktoś kogo zupełnie się nie spodziewali.
Nie jest
to mroczny I ciężki kryminał, a raczej łamigłówka detektywistyczna.
Jednak to co zdobyło moje serce w tej książce, to docenienie zdrowia
psychicznego. Pokazanie, że można być świetnym detektywem a jednocześnie
zmagać się z napadami lęku. Takie edukowanie w tle, bez
moralizatorstwa. Mam poczucie, że ta książka ma takie drugie dno, gdzie
podprogowo uczy mądrych rzeczy. Jak dla mnie to lektura obowiązkowa dla
nastolatków. Myślę że spokojnie 15+ można ją czytać. Ja tak pokochałam
tę książkę, że zdecydowanie kupię 3 poprzednie, których jeszcze nie
czytałam.
Czas chyba na relacje z fabryki elfów. Wiecie, że u mnie już stoi choinka, pachnie świerkiem, a tle lecą świąteczne piosenki.
Bardzo lubię ten magiczny czas.
Zmieniam więc moją jesienną aurę na bardziej świąteczną.
Tym razem prezentuje ptaszki, które idealnie odnajdą się na świątecznej choince.
🎄🎄🎄🎄🎄
Przypominam, że jeśli chcesz bym pokazała twoje prace u siebie oznacz mnie w swoim poście i dodaj #prezent_pełen_pasji
Niebawem prezentownik, czyli idealne pomysły na prezenty. Mam nadzieję, że nie zabraknie tu twojej pracy.
Jeśli
zaglądasz na moje story, to wiesz, że wczoraj szyłam pierniczki. Te
maleństwa sprawiają, że wszystko od razu wygląda lepiej. Pięknie
prezentują się na choince, ale też jako dodatek do prezentu, czy
dekoracja stołu.
Gdy patrzy się na te rozkoszne grubaski buzia sama się śmieje.
🎄🎄🎄🎄🎄
Życzę Ci dobrego dnia
Diana
Dzisiaj myślałam o choince ale dla mnie to trochę za wcześnie. Chociaż bardzo lubię tą świąteczną atmosferę. Pierniczki i ciasteczka cudowne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam
Usuńw sumie to dużo się u Ciebie dzieje. Uwielbiasz szyć co widać po Twoich uszytkach , patrz maskotkach. Zarówno lisek jak i ptaszki i pierniczki są rewelacyjne. Co do książki to przyznaję bez bicia nie czytałam nic tego autora, zresztą kryminały to zdecydowanie nie moja bajka, choć z Twojego opisu książka zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Twoje zamiłowanie do rękodzieła również jest widoczne na każdym kroku :)
UsuńBardzo fajne pierniczki :D Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję
UsuńBardzo lubie oglądać Twoje piękne uszyte ozdoby.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję
UsuńAle cudne uszytki - ruda lisica, ptaszki, pierniczki - wszystko urocze i śliczne. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń