Tak tak to już 5 odsłona naszego salu, wiele z Was już skończyło swe piękne podwórka salowe, mi jakoś latem opornie idzie haftowanie co zresztą widać, pocieszam się jednak że najważniejsze że do przodu i mam nadzieję do jesieni skończyć bo mam dla Was propozycję kolejnego salu ale o tym jesienią, a oto co u mnie powstało.
Ciekawa jestem waszych postępów
U mnie też idzie opornie :) Postępy pokażę po południu.
OdpowiedzUsuńTak latem mamy co robić, jest tego sporo niby dzień dłuższy - a my mamy tyle pomysłów - a tu ciągle brak tego czasu ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , masz juz słoneczko?
Przebija się czasem nieśmiało przez chmury
Usuńcudeńko:)
OdpowiedzUsuńJak sie patrze na ten Twoj obrazeczek haftowany to az nabieram checi tez cos sprobowac tej techniki :) Suuper :) Pozdrawiam :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńWidzę, że już z górki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten obrazek, takie ciepły i domowy.
OdpowiedzUsuńslicznie wychodzi pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuń:) Jeszcze troszkę i zakończysz:)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia
I już coraz więcej, w sumie to już bardzo niewiele brakuje do zakończenia?:) Ślicznie wychodzi!
OdpowiedzUsuńW moim obrazku, mały kroczek do przodu, ale zawsze, to jakiś postęp. Pozdrawiam Wszystkie salowiczki :))
OdpowiedzUsuńpięknie!!!
OdpowiedzUsuńPięknie obrazek wygląda i koniec pewnie niebawem :)
OdpowiedzUsuńObrazek wygląda ślicznie :) Najważniejsze, że krzyżyków co chwilę przybywa :) Jeszcze troszkę i też będzie skończony :)
OdpowiedzUsuńPiękny będzie i chyba już mało zostało do końca:)
OdpowiedzUsuńśliczne ;o
OdpowiedzUsuń