Lubicie bajki i legendy? Ja uwielbiam i jako dziecko również uwielbiałam ;) Mamy nowy miesiąc, przed nami też Noc Świętojańska. Szukaliście kiedyś kwiatu paproci? Ja nie szukałam, ale uwielbiałam słuchać o nim legend.
O Nocy Świętojańskiej przypomniało mi wyzwanie w Szufladzie i postanowiłam uszyc poszewkę na poduszkę. Panel ten składa się ze 117 kawałeczków, ale nie mogłam się oprzeć by go nie uszyć wszak idealnie się wpisuje w wyzwanie.
Jeśli chcecie sami uszyć taki panel, to wzór możecie znaleźć u Jednoiglca . Możecie tam też znaleźć mnóstwo innych ciekawych wzorów. Ja myślę że przed Świętami będę szaleć z jej cudownymi wzorkami.
Jak widzicie poszewka nie jest idealna, no ale ponieważ jestem jeszcze początkująca w tej technice, to mój 2 uszyty wzór, pierwsze były motylki, mam nadzieję, że mi wybaczycie ;)
Czy na was też tak działa pogoda? Ja mogłabym całymi dniami spać a tu trzeba przecież szyć.
Pozdrawiam Was cieplutko i czekam na Wasze świętojańskie prace, bedę je na bieżąco podglądać na blogu Szuflady. Prawda, że cudownie magiczny temat?
Pozdrawiam
Diana
Wow, 117 kawałeczków, szok, ale Ty masz cierpliwość :) a poduszka oczywiście wyszła świetnie, i tak jak przy motylkach, tak przy poduszce zupełnie nie widać, że to są Twoje początki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńciekawie to wyszło :)
OdpowiedzUsuńPiękna, bardzo mi się podoba, tak po prostu :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTyle elementow do zszycia - podziwiam:) Ale dla efektu było warto, poduszka wyszła rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńciekawa podusia :)
OdpowiedzUsuńCudowności :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cierpliwość:)podusia piękna:))z tym spaniem mam tak samo ,jak burze wkoło to ja chodzę na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńFajnie :)
OdpowiedzUsuńpiekna podusia Ci wyszła, czegokolwiek się nie dotkniesz zamieniasz w cudo, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam talent i cierpliwość, podusia przepiękna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna poducha
OdpowiedzUsuńLegenda o kwiecie paproci ma swój czar. Poduszka piękna.
OdpowiedzUsuńPrześliczna poduszka! :)
OdpowiedzUsuńPoducha jest świetna, bardzo ciekawa technika :)
OdpowiedzUsuńNoc Kupały w dzieciństwie bardzo poruszała moją wyobraźnię, a baśń Kraszewskiego : "Kwiat paproci" należy do książeczek, które wręcz ukształtowały mnie w roli córki :) Głęboko zapadła mi w serce wymowa tej baśni. Cudowna poducha, czarowny temat!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna podusia :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWidziałam na blogu szuflady i jest piękna , świetnie ją wykonałaś :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDiano podziwiam. Z tylu elementów stworzyć całość i to taką śliczną. Świetna podusia. Masz rację polskie legendy są piękne. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńSliczna podusia :)) Podziwiam Cie za ta ilosc kawaleczkow :))) Co do wzorku to co sie patrze na podusie widze piekna paproc aaa z boku nie wiem czemu ,ale caly czas mam wrazenie ,ze jest tam Dzwoneczek ,jakis maly elfik sie schowal hihi :))) Tzn od pasa w gore schowany i sama spodniczka z nozkami widac :)) hihi Ech z ta moja wyobraznia :))) Milego Weekendu Diano Wam Zycze iii poprawy pogody !!! :)
OdpowiedzUsuńSzacun na mieście! ;) Cierpliwość to Twoje drugie imię! Pięknie Ci wszystko wyszło :)
OdpowiedzUsuńSuper podusia. Nie ma jak stare baśnie i podania.
OdpowiedzUsuńPoducha piękna i wcale nie widać, że jesteś początkująca :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna poducha :) Mnie zaraz skojarzyła się z " Bajkami z mchu i paproci " Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo cieakawa podusia :)
OdpowiedzUsuńSuper ta paprotka.
OdpowiedzUsuńPrecyzja, cierpliwość i dużo pracy a efektem fajna poduszka do dekoracji. Gratuluję, niewiele osób wpadłoby na pomysł uszycia dekoracji na Noc Świętojańską. Podziwiam
OdpowiedzUsuńŚwietna poduszka :)) Podziwiam, bo motyw nie jest łatwy...
OdpowiedzUsuńSuper pusia :-)
OdpowiedzUsuń