Strony

niedziela, 6 marca 2016

Wielkie plany, małe prace i dużo kurzu ;)

Witajcie w ten niedzielny poranek. Jak to ostatnio napisała moja koleżanka, mieszkam w kurzolandii i stąd nadaję. Poniewarz kurz remontowy rozprzestrszeniił się już po większości pomieszczeń w moim domu moje uszytki są raczej niewielkie. Więcej czasu spędzam na planowaniu. Planowaniu podlega wystrój mojej przyszłej pracowni jak i to co uszyję gdy już będę mogła ;)


Póki co dominują u mnie różne króliczki wielkanocne, szczerze mówiąc nie zdecydowałam jeszcze w jakim kolorze będzie u mnie Wielkanoc. A Wy?




W zeszłym roku pokazywałam Wam różne możliwości kolorystyczne, wielkanoc w turkusie, wielkanoc w żółtym.
Lubie te małe króliczki, niby nic a tworzą klimat ;)

Jeśli chodzi o moje plany, robie kolejne podejście do patchworku. Jakoś tak mam, że jeśli chodzi o patchwork to najbardziej lubię go w pastelach. Zebrałam więc tkaniny z jakich będę szyła i pora zabrać się za panele.
Będzie on w takiej kolorystyce. No cóż ja uwielbiam róż i mięte chyba nie da się ukryć, a w swojej przyszłej pracowni planuję dodatki w tych kolorach, choć ona sama nie bedzie aż tak słodka ;)

Póki co postępy w mojej pracowni wyglądają tak. W zeszłym tygodniu w miejscu ścian były jedynie przyklejone linie z taśmy.
Mam już ściany, co prawda jeszcze niezbyt ładne ale już są ;)
Jak widzicie mam też domofon ;) wczoraj podłączaliśmy elektrykę i sprawdzaliśmy czy wszystko działa. Mam multum gniazdek i oświetlenie. Wczoraj też zakupiłam lampy na wysięgnikach ;) Mam nadzieję, że za tydzień uda nam się to pomalować. Jedynym problemem jak narazie jest wchodzenie do pracowni po bardzo wysokiej drabinie ;) Ale już wprawiam się i nawet z herbatą daję radę tam doczłapać ;)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy jeszcze do mnie zaglądają :)
Diana

38 komentarzy:

  1. Nie ważne, na jakim etapie masz remont, ważne, że w ogóle coś się dzieje, bo to oznacza, że już niedługo będziesz posiadać swą wspaniałą pracownię, a co za tym idzie, wielką dumę z jej wykonania!

    Króliczki są świetne i faktycznie, tak jak pisałaś, potrafią nadać fajny i przytulny klimat, szczególnie ten miętowy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądała Twoja pracownia?
    pozdrawiam
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne króliczki :) Wytrwałości w remoncie i przeżycie kurzoladii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Króliczki super, mnie ujął ten turkusowy.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne króliki , tworzą klimat, jestem ciekawa twojej pracowni ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się świetne klimatyczne miejsce. Uwielbiam takie pomieszczenia ze skosami.
    Kolorystyka tez mi odpowiada za mietowym kolorem przepadam a zestaw tkanin do patchworku bardzo mi sie podoba
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Króliki są świetne! A dodatkowo bardzo fajnie zaaranżowane - tymi zdjęciami pewnie zainspiruję się :) Pozdrawiam, Mariola :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale się u Ciebie pięknie wiosennie zrobiło! Króliki są prześwietne :)
    A co du kurzolandii, remont jest na pewno niekomfortowy, ale jak będzie po wszystkim, to efekt na pewno będzie wart tego trudu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Króliki są świetne! Kolorowa Wielkanoc to jest to co lubię! :)
    Remonty zawsze są denerwujące, ale najważniejsze, że prowadzą do pięknego efektu końcowego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Powodzenia z remontem :) Pracownia na pewno będzie piękna, mam nadzieję, że pokażesz co nieco :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Najważniejsze, że prace postępują do przodu i w końcu będziesz mogła się cieszyć pracownią z prawdziwego zdarzenia :) I mam małe pytanie. Sama szukam dobrej lampy na wysięgniku, zatem czy mogłabyś coś podpowiedzieć, jeżeli to nie tajemnica?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanno ja kupiłam kinkiety na wysięgnikach, ponieważ u mnie źródło światła będzie na ścianie i kupiłam takie http://www.leroymerlin.pl/oswietlenie/oswietlenie-scienne-i-sufitowe/kinkiety/kinkiet-naha-inspire,p254586,l958.html zależało mi by wysięgnik był dość długi i ten naprawdę jest. Jak się sprawdzają powiem jak przetestuję.

      Usuń
    2. Dziękuję za tak szybką odpowiedź :) Ja bardziej myślę o lampie przykręcanej do stołu, aby była możliwość ewentualnego jej przemieszczania się razem ze mną

      Usuń
    3. W Ikea są lampy na klips które można dokładnie ustawiać, myślę że takie do haftu na przykład idealne

      Usuń
  12. Remont traktuję jak p;agę egipską. Prace zrobiłaś świetne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne króliczki :) I powodzenia z remontem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. króliki świetne! nie wiem, który bardziej mi się podoba;)

    OdpowiedzUsuń
  15. SUPER!kąt do tworzenia jest jednak niezbędny;-) KRÓLIKI PORYWAJĄ UROKIEM.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. króliki śliczne :) co do koloru na święta- też jeszcze nie wiem jaki będzie dominował u mnie ....trzymam kciuki za urzadządzanie i remont, my z mężem po 15 marca zabieramy się za urządzanie - remont pokoju naszej córy....

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj to się będzie działo w tej nowej Twojej pracowni !!! Wielkanocne szyjątka są cudownie piękne. Pozdrawiam i miłego tygodnia i wykańczania w pracowni

    OdpowiedzUsuń
  18. Remont , remont a potem będzie bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Urocze królisie :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  20. fajniutkie te zajączki wielkanocne :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Powodzenia Tobie życzę w remontowaniu :) Zapowiada się świetnie :) Ja niestety nie mam czasu na dekorację wielkanocne :( A szkoda... Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  22. Diana cudowności....mą uwagę ....bardzo bardzo zauroczyła podusia na igiełki niby nic a jednak :) a tkaniny cudne kolorki....króliczki urocze:) ...Remont jak remont za jakiś czas piknie będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Diano jestem bardzo ciekawa wykończenia Twojej pracowni, z cała pewnością będzie pięknie! pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj. Oj widzę, że kurzolandia będzie piękna :-) zrestą nie tylko ona, bo i materiały na patchwork też cudowne.A pytałaś o kolor świąt, właśnie mi uświadomiłaś, że one tuż tuż i też nic gotowego nie mam :-(. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Twoja pracownia bedzie cuuuudna juz teraz to widac :))))) Suuper Tylko pozazdroscic :))) Kroliczki Slodkie :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ładne te szyte króliki :)) A w pracowni już widać dobrą energię ;))
    A.

    OdpowiedzUsuń
  27. Adorable bunnies! I love both!
    Hope you are having a lovely week!
    Hugs and love from Portugal,
    Ana Love Craft
    www.lovecraft2012.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Będzie świetna pracownia. Sama marzę o takiej:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Króliczki są przesłodkie :-) Ja też jeszcze nie zdecydowałam jaki kolor będzie królował na Wielkanocnym stole.Mnie też czeka taka odsiadka w kurzolandii, tylko, że ja będę ściany burzyć :-D Buziaki :-***

    OdpowiedzUsuń
  30. Oj nie mogę doczekać się końca remontu i efektu pracowni :). Króliczki świetne i bardzo kolorwoe

    OdpowiedzUsuń
  31. Własna pracownia.. wspaniale. Gratuluję! a króliczki świetne, u mnie Wielkanoc będzie turkusowo różowa. Taki mam plan, a co z tego wyjdzie - zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ładne zajączki !!! Widać, że remont pracowni nabiera rozpędu i będziesz miała warsztat z prawdziwego zdarzenia !!! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  33. Widać, że praca wre - i rękodzielna i remontowa. Zajączki śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja też wciąż tkwię w remoncie i nie mogę końca się doczekać :)Zajączki są słodkie,bardzo lubię takie :) pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń