Love x Style x Life recenzja książki

"Nie oceniaj książki po okładce" mówi znane przysłowie, ale może czasem warto?

Ach..... ta piękna okładka. No cóż, jako rozważna waga bardzo często zastanawiam się nad zakupami, by nie kupić czegoś pochopnie, co być może nie jest mi potrzebne. Ale czasem serce podpowiada, że po prostu musisz coś mieć (niepohamowany zakupoholizm widać u mnie w przypadku tkanin, książek i artykułów papierniczych). Tak było z tą książką o pięknej okładce. Spojrzałam na nią i już wiedziałam, że po prostu pasuje do mnie.



 Jest to książka znanej blogerki modowej i graficzki. Znana jest ze znakomitego stylu, jak i robienia wspaniałych zdjeć. Jeśli jednak myślicie, że dzięki tej książce dowiecie się w co się ubrać - to się mylicie. Kupcie lepiej "Elementarz stylu" Katarzyny Tusk (tak, też przeczytałam). Podtytuł głosi, że jest to jedyna książka o stylu której potrzebujesz, hmmm określiłabym to raczej stylem życia, niż stylem ubierania.

Jeśli miałabym przyporządkować ją do jednego gatunku literackiego byłaby to autobiografia, ale nie taka zwykła, bo jest to biografia z pasją w tle. Myśle, że książka ta pokazuje nam, że nie wolno się poddawać i trzeba dążyć do spełniania swoich marzeń i pasji, nie bojąc się przy tym podejmować różnych niełatwych decyzji. Jak sam tytuł wskazuje książka mówi o miłości, stylu i życiu i jest to prawda. Garance opowiada o tym jak była dzieckiem, o swoich marzeniach. Pokazuje, że czasem trzeba rzucić studia jeśli nie odnaleźliśmy w nich tego, czego szukaliśmy, lub zaczęliśmy studiować z niewłaściwych pobudek. Pisze niesamowitym językiem, tak jak byś rozmiawiała z najlepszą koleżanką, że każdą ze stron pochłaniasz momentalnie. Zaczęłam czytać od niechcenia pierwszą stronę i za nic bym się nie oderwała po przeczytaniu 1/4 książki gdybym nie musiała iść do pracy ;)

Pokazuje, że mimo wieku można robić coś dalej, dalej dążyć i się rozwijać, pokazuje, że jeśli się kocha to co się robi, może wyjść z tego coś wspaniałego. Myślę, że to fajna książka dla kogoś kto np. zaczyna z własnym biznesem, bo bardzo podbudowuje. Pokazuje, że porażka to nic takiego, że trzeba przyjąć ją i czerpać z niej jak najwięcej nauki. Pokazuje, że mimo, że się kogoś bardzo kochało ten ogień może się wypalić i że w wieku 40 lat nadal można szukać drugiej połowy. Obala mity, że kobieta musi mieć długie włosy, bo niektórym po prostu ładniej jest w krótkich.Jest to książka, w której każdy może znaleźć coś dla siebie.

Jeśli właśnie zastanawiasz się, czy możesz jeszcze coś zmienić w swoim życiu, jest to książka dla Ciebie. Jesli szukasz miłości, jest to książka dla Ciebie. Jeśli sądzisz, że twój styl jest dziwny w porównaniu ze stylem ogółu, jest to książka dla ciebie (pokaże ci, że może ten twój unikatowy styl jest super). Jeśli chcesz zaczerpnąć kilku porad odnośnie francuskiego stylu, ta książka jest dla Ciebie. Jak widzicie, tak naprawdę książka ta jest dość złożona i każdy może z niej wynieść coś wartościowego. Nie ma tam gotowych recept, ale może właśnie to jest w niej fajne. Myślę, też że każdy może inaczej tę książkę odebrać i skupić się na czymś innym. To co jest w niej genialne - to jezyk jakim jest napisana.

Mój ulubiony cytat z tej książki: "Jeśli umiesz tworzyć emocje, umiesz stworzyć biznes"

I co, macie ochotę ją przeczytać?
Pozdrawiam
Diana