Zapewne pamiętacie łosia z mojego poprzedniego posta, okazało się że był smutny bo potrzebował przyjaciela, takim oto sposobem nie miałam wyjścia i musiałam mu takiego przyjaciela uszyć.
Tu już koledzy razem
Jakiś świąteczny nastrój mnie już ogarnął i powstają pierwsze skarpety świąteczne
A sal zimowy powoli ale do przodu
Pozdrawiam Was serdecznie
łosie świetne!! Widzę, że ty też na lnie nie haftujesz zimowego obrazka...
OdpowiedzUsuńWspaniałe te łosie:)
OdpowiedzUsuńŁosie są słodkie, świątecznie już u Ciebie, widzę, że szybsza z tymi świętami jesteś niż w sklepach z puszczaniem kolęd ;)))
OdpowiedzUsuńŁosie trafiają w serce :) Są boskie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Świetny przyjaciel ktoś łoś.
OdpowiedzUsuńświetne łosie i skarpety ile się tam smakołyków zmieści;)
OdpowiedzUsuńŁosie są świetne! A te super wdzianka dopełniają wizerunku:))
OdpowiedzUsuńSkarpety faktycznie przypominają o zbliżających się Świętach:))
Piękne łosie w cudnych ubrankach.
OdpowiedzUsuńłosiek super a i skarpety bardzo mi się podobają!! :)
OdpowiedzUsuńsuper łosiowy przyjaciel :))) o i już gwiazdkowe ozdoby :)
OdpowiedzUsuńjuż nastrój świąteczny?:D ale łosie są fajne i też od razu skojarzenie ze świętami :)
OdpowiedzUsuńCudne łosie, czerwony ma świetną czapę :)
OdpowiedzUsuńpiękne te łosie i skarpety super
OdpowiedzUsuńSuper łosie! Jestem ciekawa efektu końcowego zimowego salu.
OdpowiedzUsuńDwa łosie superktosie :) bardzo lubię te zwierzątka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Super łosie, widzę że kominek już prawie na zimowo, tak coś na klimat świąteczny - super! Zapraszam więc na wymiankę świąteczną do mnie :) http://corale-art.blogspot.com/2013/10/wymianka-mikoajkowa-zapraszam-chetnych.html
OdpowiedzUsuńfajnie Ci to szycie idzie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW parze raźniej. Skarpety bomba.
OdpowiedzUsuńale świątecznie się u Ciebie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńCzaderskie łosie. Przegenialne!
OdpowiedzUsuńPrzesliczne losie :) Mi wlasnie chodzi po myslach mikolaj hmm moze losia zrobie do pary :) Skarpety Piekne :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne łosie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Już pomału pojawia się świąteczna tematyka
OdpowiedzUsuńBajeczne te łosie i skarpety,bardzo mi się podobają.pozdrawiam gorąco Ewa.
OdpowiedzUsuńŚwietna parka i rzeczywiście zapachniało atmosferą świąt:)
OdpowiedzUsuńŁosie są super.
OdpowiedzUsuńTrzeba było jakąś Panią Łosiową uszyć, to byłby jeszcze weselszy :P
OdpowiedzUsuńCudne łosie, ja juz też myślę o swiętach:)
OdpowiedzUsuńcudne sa ... az jestem ciekawa kolejnych skarpet pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńCudowne, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego talentu!:) I ten styl!:)
OdpowiedzUsuńCudowne prace i jak świątecznie już :)) Uwielbiam ten klimat. Sama zastanawiałam się , czy już umieszczać świąteczne prace na blogu, czy nie, ale widzę, że powoli zaczynamy wchodzić w ten klimat, więc niebawem i ja się skuszę :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńale zrobiło się świątecznie :) świetne są te losie, fajne mają ciuchy :)
OdpowiedzUsuńPrześwietne, i jakie słodkie:)
OdpowiedzUsuńcudne łosie i tak nastrojowo u Ciebie już:-)
OdpowiedzUsuńUrocze są te ktosie :) Buziaczki :)
OdpowiedzUsuńDianko... ja też kocham łosie !
OdpowiedzUsuńurocze ,szkoda ze na sal się nie załapałam,za póżno się zapisałam chyba.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper ci wyszly:D takie dopracowane...i te skarpety....super:)
OdpowiedzUsuńŁosie są przecudowe :) Aż chce się je przytulić :) oj, przygarnęłabym jednego :D
OdpowiedzUsuńPs wreszcie zaczęłam wyszywać SAL :)
Fajna świąteczna parka :)) łosiów super ktosiów :))
OdpowiedzUsuńłaaaaa a raczej łooo łoski fantastyczne sa :) niewiem który bardziej mi się podoba ale oba maja świetne geterki na kopytkach :)
OdpowiedzUsuńłosie są urocze a skarpety śliczniutkie !!
OdpowiedzUsuńKusisz Dianka, kusisz. W duecie łsie - jeszcze lepszy odlot!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
asiazett
U Ciebie święta szybciej niż w makretach:)
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdoby.