poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Koniec projektu dbam o siebie

Kochani koniec już naszego projektu, mam nadzieję że zadbałyście o siebie i czujecie się lepiej i piękniej, jesli kotoś ma ochotę to cieszyłabym się jakby wypełnił ankietę
a następnie jakby zechciał podzielić się czy się coś zmieniło to byłoby bardzo fajne.

Ponieważ jeden z mężów jednej z blogerek miał do mnie prośbę to ją spełniam :) Otóż ponoć jak pisałam na blogu o różnych zdrowych rzeczach blogerka owa wprowadzała je do swego życia poproszona więc zostałam o wprowadzenie ostatniej zasady aby być milszym dla swych partnerów ;)

Otóż kochane, w końcu z jakiegoś magicznego powodu wybrałyśmy tych wyjątkowych szczęśliwców (bo w końcu to z nimi dzielimy życie lub te życie planujemy) to znaczy że mają w sobie coś niezwykłego, coś co kochamy i uwielbiamy i bez czego byłoby nam trudno. Pamiętajcie że jak my będziemy dla nich milsze to to się odbije i w drugą stronę i nasi kochani panowie z pewnością to docenią.

Także ostatni już punkt programu zróbmy coś miłego dla swoich partnerów, niech wiedzą że są niezwykłymi szczęśliwcami mając tak wspaniałe kobiety jak my :)

Ten post z dedykacją dla Pana R.
Pozdrawiam cieplutko

5 komentarzy:

  1. Ach ! Szkoda, że to już koniec projektu... Może będzie kiedyś następna edycja i nie przegapię.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie to projekt dał mi dużo, w końcu zmobilizowałam się do wykonywania moich postanowień a nie tylko do gadania o nich:) ograniczyłam kawę piłam jej za dużo w ciągu dnia teraz maksymalnie dwie, staram się regularnie jeść:)i dużo pić wody, ogólnie moje samopoczucie jest lepsze no i waga też zmalała:) co nawet zostało zauważone:) a co do ostatniej zasady to trzeba faktycznie bardziej zająć się naszymi mężczyznami :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. No to wysłałam Ci mejla :)
    Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie skończyło się niestety jak zwykle, choć naprawdę próbowałam... Ale wytrwałość w kwestii dbania o własne zdrowie nigdy nie była moją mocną stroną :-( Większość parametrów z ankiety pozostała w zasadzie bez zmian, z wyjątkiem stanu skóry i włosów, które po wakacjach wprost krzyczą o ratunek...

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe no właśnie ciekawe, która zrobiła coś zrobiła dla swojego partnera :) :) :)
    Pewnie ugotowała cos dobrego jak już koniec projektu i nikt nas nie kontroluje hihi

    OdpowiedzUsuń